Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej stwierdziła, że na każde z czterech pytań referendalnych odpowiedź będzie... "tak". Przedstawicielka partii Tuska krytykuje też referendum, choć osiem lat temu zachęcała do głosowania w tzw. referendum Komorowskiego.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej i była niedoszła kandydatka na prezydenta Polski Małgorzata Kidawa-Błońska została zapytana o zbliżające się referendum, w którym Polacy zagłosują już 15 października.
To całe referendum nie jest po to, żeby Polacy odpowiedzieli na te pytania, bo pani doskonale wie, że na każde z tych pytań odpowiedź będzie "tak"
– odpowiedziała.
"Wszyscy o tym wiemy. PiS wymyślił sobie świetny sposób na to, żeby zrobić sobie doskonałą możliwość prowadzenia kampanii wyborczej poza kampanią wyborczą" - stwierdziła Kidawa-Błońska.
Małgorzata Kidawa - Błońska.
— Bambo (@obserwujesobie) August 22, 2023
Ciocia Małgonia o pytaniach referendalnych 🤗#PolacyDecydują #Referendum2023 pic.twitter.com/yKfr4TwCVT
Kidawa-Błońska dodała również, że "na to referendum można wydać ogromne pieniądze poza wszelką kontrolą". Co ciekawe, przedstawicielka PO osiem lat temu, przy okazji tzw. referendum Komorowskiego, które zakończyło się kompromitującą frekwencją (7,8 proc.), podkreślała, że "powinniśmy wziąć udział w głosowaniu".