Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Kidawa-Błońska krytykuje referendum i prognozuje wyniki: cztery razy... "tak". Co by to oznaczało?

Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej stwierdziła, że na każde z czterech pytań referendalnych odpowiedź będzie... "tak". Przedstawicielka partii Tuska krytykuje też referendum, choć osiem lat temu zachęcała do głosowania w tzw. referendum Komorowskiego.

Małgorzata Kidawa-Błońska typuje wyniki referendum
Małgorzata Kidawa-Błońska typuje wyniki referendum
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Posłanka Koalicji Obywatelskiej i była niedoszła kandydatka na prezydenta Polski Małgorzata Kidawa-Błońska została zapytana o zbliżające się referendum, w którym Polacy zagłosują już 15 października. 

To całe referendum nie jest po to, żeby Polacy odpowiedzieli na te pytania, bo pani doskonale wie, że na każde z tych pytań odpowiedź będzie "tak"

– odpowiedziała.

To dość ciekawe, co twierdzi "Prawdziwa Prezydent", jak sama siebie nazywała w kampanii w 2020 roku. Według Kidawy-Błońskiej, Polacy opowiedzą się za:

  • wyprzedażą majątku państwowego podmiotom zagranicznym,
  • podniesieniem wieku emerytalnego,
  • likwidacją bariery na granicy,
  • przyjęciem tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki;

"Wszyscy o tym wiemy. PiS wymyślił sobie świetny sposób na to, żeby zrobić sobie doskonałą możliwość prowadzenia kampanii wyborczej poza kampanią wyborczą" - stwierdziła Kidawa-Błońska.

Kidawa-Błońska dodała również, że "na to referendum można wydać ogromne pieniądze poza wszelką kontrolą". Co ciekawe, przedstawicielka PO osiem lat temu, przy okazji tzw. referendum Komorowskiego, które zakończyło się kompromitującą frekwencją (7,8 proc.), podkreślała, że "powinniśmy wziąć udział w głosowaniu". 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Małgorzata Kidawa-Błońska

mk