Prezes PiS Jarosław Kaczyński potwierdził, że w najbliższy piątek stawi się przed komisją śledczą. Jednocześnie stwierdził, że sens komisji ws. Pegasusa jest "wyłącznie propagandowy".
15 marca Jarosław Kaczyński ma się stawić przed sejmową komisją śledczą ws. rzekomej inwigilacji Pegasusem. Dziś prezes PiS zapytany został, czy wybiera się na przesłuchanie.
- Będę, bo mam obowiązek być. A czy odpowiem na wszystkie pytania? Obawiam się, że będzie wiele pytań, na które nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo moja orientacja w tej sprawie niewiele przekracza to, co jest w tej chwili w mediach - powiedział.
Sens istnienia tej komisji jest wyłącznie propagandowy. To jest próba wpisania się w urojoną rzeczywistość, którą tworzyły media, szczególnie TVN się do tego przyczynił. Urojoną rzeczywistość dyktatury, nadużyć, inwigilacji, to są bzdury.