- Oczekujemy, że rząd wycofa się z Polskiego Ładu - powiedział na konferencji prasowej Jarosław Gowin. Lider Porozumienia był jedną z osób, która podpisała się pod deklaracją programową tego dokumentu. Teraz, gdy jest już poza rządem, stał się jednym z jego największych krytyków.
Wczoraj w Nowej Wsi k. Rzeszowa Jarosław Gowin uczestniczył w zebraniu wyborczym struktur okręgu rzeszowskiego Porozumienia. Dziś zabrał głos w sprawie, w której ostatnio wypowiada się bardzo często. Chodzi oczywiście o Polski Ład. Były wicepremier uważa, że rząd powinien się z niego wycofać.
- Chcieliśmy jednoznacznie powtórzyć nasze żądania; oczekujemy, że rząd wycofa się z Polskiego Ładu, że pozostawione zostaną tylko te propozycje, które do Polskiego Ładu wniosło Porozumienie. Mam na myśli podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i ustawienie wyższego drugiego progu podatkowego
– mówił podczas konferencji prasowej.
Dodał, że "cała reszta powinna być wyrzucona do kosza". Ustawę, której deklarację programową sam podpisał, nazywa dziś "antypolskim chaosem". Stwierdził również, że propozycje programowe zostały przygotowane przez ekspertów o... lewicowych poglądach.
Jarosław Gowin twierdzi, że nie był ojcem #PolskiŁad. Ciekawe, kto podpisał się w maju 2020 r. pod porozumieniem👇👇👇 pic.twitter.com/1kQMjpSgRj
— Jan Mosiński (@MosinskiJan) February 1, 2022
Jarosław Gowin konsekwentnie krytykuje Polski Ład, choć niespełna rok temu podpisał się pod deklaracją programową. - Szuka igły i nici do szycia z Donaldem Tuskiem - tak jego postawę skomentowała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk.
„Przyszywany Wujek” - Jarosław Gowin Polskiego Ładu. Chwilowy minister gospodarki, który nie zrobił dla gospodarki absolutnie nic, a jego zespół fachowców zajmował się orderami, awansami i fotelami. 😉
— Olga Semeniuk 🇵🇱 (@OlgaEwaSemeniuk) February 4, 2022
Dzisiaj szuka igły i nici do szycia z Donaldem Tuskiem. https://t.co/98bQlMuGql