GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Gowin podpisał i wychwalał Polski Ład. Dziś mówi: Nie nazywajcie mnie ojcem tego programu!

Jarosław Gowin udzielił wywiadu "Business Insiderowi". Lider Porozumienia stwierdził, że nie należy go nazywać "ojcem Polskiego Ładu", choć wszyscy widzieli, że w maju 2021 roku podpisywał deklarację programową. Gowin uważa, że dokument ten "wskazywał jedynie kierunki". Jednocześnie były wicepremier ostro krytykuje Polski Ład, choć jeszcze kilka miesięcy temu mocno wychwalał ten sam program.

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

W maju 2021 roku politycy Zjednoczonej Prawicy podpisali deklarację programową Polskiego Ładu. Wśród osób, które podpisały się pod dokumentem był ówczesny wicepremier Jarosław Gowin.

- Kilka procent najlepiej zarabiających Polaków zapłaci wyższe podatki. Straci też budżet państwa. Wpływy z podatków będą niższe, ale mnie to nie martwi. Państwo powinno być oszczędne - mówił lider Porozumienia.

Gowin nie szczędził zachwytów Polskiemu Ładowi. Niedługo później mówił w jednym z telewizyjnych wywiadów:

„Dla 90 proc. Polaków te rozwiązania oznaczają obniżkę podatków, dla 5 proc. są neutralne, dla kolejnych 5 proc. rzeczywiście oznaczają wzrost, ale nie podatków, tylko danin społecznych”

Minęło kilka miesięcy, Gowin nie jest już w rządzie, a dziś... ostro krytykuje rozwiązania, które sam podpisał. - Nie byłem jednym z ojców Polskiego ładu, jeżeli już – to przyszywanym wujkiem - stwierdza polityk. W tym samym wywiadzie Gowin dodaje, że niektóre rozwiązania popiera także dziś, ale "Polski Ład wprowadza ogromny chaos. Przepisy opracowano w sposób bardzo niechlujny. Zamiast Polskiego Ładu mamy antypolski chaos".

Naturalnie pojawiło się też pytanie o polityczną przyszłość Gowina. Stwierdził on, że "rozpoczyna objazd Polski".

- Będę spotykał się nie tylko ze strukturami lokalnymi Porozumienia, ale także z partnerami, z którymi mam nadzieję uda się zbudować wspólną listę centroprawicową

- powiedział Gowin.

Dopytywany o "wspólną listę centroprawicową" wskazał, że nie chodzi mu o Platformę Obywatelską, a o PSL, konserwatywną część samorządów lub w przyszłości Polskę 2050 Szymona Hołowni.

 



Źródło: niezalezna.pl, Business Insider

#porozumienie #Jarosław Gowin

Michał Kowalczyk