Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Fast food“ od Tuska nie w smak Polsce 2050. Hennig-Kloska: babciowe to taka kiełbasa wyborcza

Pomimo tego, że zaciekle stara się wciągnąć Polskę 2050 na jedną listę wyborczą, jego nowe obietnice nie przypadły do gustu politykom ugrupowania. Chodzi o "babciowe" Donalda Tuska, które zostało ogłoszone na jednym ze spotkań na Śląsku. Zdaniem Pauliny Henning-Kloski, deklaracje o świadczeniu, to "kiełbasa wyborcza", a jej partia przewiduje inną "dietę" dla Polaków.

Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

W ubiegłym tygodniu podczas spotkań z wyborcami Donald Tusk ogłosił "babciowe". Świadczenie w wysokości 1500 zł miałoby przysługiwać każdej mamie, która po urlopie macierzyńskim, chciałaby wrócić do pracy. Nowa deklaracja szefa PO nie przypadła jednak do gustu polityk związanej z ugrupowaniem, które Tusk chce wciągnąć na swoją listę wyborczą.

Babciowe to taka kiełbasa wyborcza. Zamiast fast foodu chcielibyśmy proponować ludziom zdrową żywność.

– stwierdziła poseł Polski 2050.

Co ciekawe, Hennig-Kloska odniosła się nie tylko do zapowiedzi Tuska, ale ogólnych programów socjalnych. Jej zdaniem "myślenie, że ludzie dostaną 500, 1500 zł doprowadziło dziś do tego, że mamy upadek usług publicznych i wybitną inflację".

Przypomnijmy, że choć teraz jako polityk Polski2050 poseł wielokrotnie zapewniała, że ugrupowanie Szymona Hołowni popiera 500 plus, to gdy świadczenie było wprowadzane, głosowała ona "przeciw". Zapowiada, że "najprawdopodobniej będziemy" przeciwko "babciowemu", gdy pojawi się projekt ustawy.

Warto tutaj zaznaczyć, że pod koniec ubiegłego tygodnia o tym, że Donald Tusk swoim pomysłem nie odkrył Ameryki przypomniał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski. Rozwiązanie proponowane przez PO funkcjonuje już od roku. Więcej o tym w tekście poniżej.

 



Źródło: RMF FM, niezalezna.pl

#Polska 2050 #babciowe #Donald Tusk #Szymon Hołownia

Mateusz Święcicki