Donald Tusk dość nieoczekiwanie pojawił się w Sejmie - i to w momencie, gdy procedowano ustawę ws. powołania komisji mającej zbadać rosyjskie wpływy w Polsce. Posłowie PiS zgotowali mu wyjątkowe przywitanie. "Do Berlina!" - krzyczeli w kierunku przewodniczącego PO.
Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. W głosowaniu udział wzięło 454 posłów; większość bezwzględna wyniosła 228 posłów. "Za" odrzuceniem senackiej uchwały było 234 posłów, przeciwko - 219, 1 wstrzymał się od głosu.
Weto senatu odrzucone, a przyglądał się temu osobiście Donald Tusk. Lider Platformy Obywatelskiej nieoczekiwanie pojawił się na sejmowej galerii. Wywołało to entuzjazm posłów PO, ale... głośniejsi byli politycy partii rządzącej. Dla Tuska mieli jeden przekaz: - Do Berlina! - skandowali.
Sezon grillowania dopiero się zaczyna 😎 pic.twitter.com/0slWocq2OV
— Bambo (@obserwujesobie) May 26, 2023
#DoBerlina pic.twitter.com/hV2rhYjf9X
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) May 26, 2023