"Uważamy, że cała ta sprawa jest jedną wielką hucpą" - powiedział Mariusz Błaszczak (PiS), komentując zapowiedź uchylania immunitetów posłom Suwerennej Polski. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie poprą wniosków koalicji rządzącej.
Szef resortu sprawiedliwości w ubiegłym tygodniu skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS Michała Wosia, byłego wiceministra sprawiedliwości. Bodnar zapowiedział, że kolejne wnioski o uchylenie immunitetów w związku z rzekomymi nieprawidłowościami w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości są w przygotowaniu i będą dotyczyć polityków z Suwerennej Polski. Opozycja uważa, że wnioski o uchylanie immunitetów są motywowane politycznie.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak pytany o to, jak w tej sprawie będą głosować w Sejmie posłowie tego ugrupowania, powiedział, że nie widzi powodu, dla którego powinni oni popierać tego rodzaju wnioski.
"Uważamy, że cała ta sprawa jest jedną wielką hucpą związaną z tym, że Donald Tusk wpadł w panikę. Nie idzie mu rządzenie, nie potrafi rządzić, więc organizuje igrzyska. Po kompromitacji komisji śledczych teraz mamy igrzyska związane właśnie z tą sprawą" – mówił Błaszczak na konferencji w Słomkowie w woj. łódzkim.
Dodał, że wyjaśnić należy to, z jakiej przyczyny poseł KO Roman Giertych przedstawia się w roli prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. "Czy minister Bodnar jako prokurator generalny wyraził zgodę posłowi Giertychowi na prezentację dokumentów ze śledztwa, czy też robi to na własną rękę. Tu jest wiele pokładów manipulacji i nie widzę powodu, dla którego powinniśmy popierać tego rodzaju wnioski" – podkreślił szef klubu PiS.