Platforma Obywatelska w nadchodzących wyborach parlamentarnych może postawić na kandydatów znanych z pierwszych stron gazet, także ze świata sportu. Na spotkaniu w Ustroniu jako potencjalny kandydat do Sejmu zaprezentowany został Apoloniusz Tajner - były prezes PZN i trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
Tusk w Ustroniu ogłosił, że PO, Zieloni, Inicjatywa Polska i Nowoczesna pójdą do wyborów jako Koalicja Obywatelska. Ale dla zgromadzonych miał też coś nowego: na scenę z Tuskiem wyszedł Apoloniusz Tajner - trener, działacz narciarski, a w latach 2006-2022 prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Znany jest jako jeden z twórców sukcesu Adama Małysza. Pod wodzą Tajnera Małysz osiągnął największe sukcesy.
Tajner nie stronił od polityki. W 2004 roku startował z list PSL do Parlamentu Europejskiego, ale osiągnął 7,2 tys. głosów i nie otrzymał mandatu.
W ostatnich latach Tajner był bohaterem kolorowych pism ze względu na związek z aktorką Izabelą Podolec. W najbliższych miesiącach może ponownie być na ustach wszystkich, tym razem znów w związku z politycznym zaangażowaniem u boku Tuska.
- Moje korzenie są stąd, ta ziemia mnie wychowała. Tolerancja, zrozumienie wzajemne, uczciwość, szczerość: to mnie wychowywało. W sporcie, żeby dojść do sukcesu trzeba było współpracować - powiedział Tajner na spotkaniu w Ustroniu. - Bardzo mnie boli, że takie podziały się wytworzyły, jesteśmy polskim narodem - dodał.
Strategia stawiania na sportowców to nie nowość dla PO: do europarlamentu w podobny sposób dostał się Tomasz Frankowski, a posłami PO byli inni byli piłkarze - Roman Kosecki czy Cezary Kucharski.