Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK), spółka miejska podległa władzom Łodzi kierowanym przez prezydent Hannę Zdanowską (Koalicja Obywatelska), odmówiło odpłatnego umieszczenia plakatów promujących największy program gospodarczy ostatnich dekad, czyli Polski Ład. W zamian pojawiły się... "reklamy" krytykujące Polski Ład.
Prezes MPK w Łodzi Zbigniew Papierski zapytany, czy wobec planowanej podwyżki cen biletów, nie lepiej, aby MPK zarobiło na promocji Polskiego Ładu, odpowiedział, że nie można tej odmowy rozpatrywać w takich kategoriach. "Mamy prawo odmówić bez podania przyczyny" - podkreślił. "Sprzedajemy reklamy, co nie oznacza, że nie sprzedawaliśmy w tym czasie innych reklam" - wyjaśnił.
Zaczyna się, szczujnia PeOwska w Łodzi sieje propagandę, że przez POLSKI ŁAD w Łodzi zdrożeją bilety komunikacji o 32%. 😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡 pic.twitter.com/iQCdRYn2By
— Stanisław B (@StachuStachB) December 5, 2021
Papierski nie odpowiedział, czy MPK nie ma już powierzchni reklamowej na tramwajach i autobusach.
- To dynamiczna sytuacja, mamy, a za chwilę już nie mamy. Reklamy na tyłach autobusów bardzo dobrze się u nas sprzedają
- tłumaczył.
Zapytany o to, dlaczego na autobusach i tramwajach w Łodzi zamiast promocji Polskiego Ładu są plakaty z antyreklamą tego programu, na których krytykuje się ten projekt, Papierski zmienił temat, mówiąc, że "żadna agencja rządowa nie zwracała się do MPK o umieszczenie plakatów Polskiego Ładu".
- W sprawie promocji Polskiego Ładu odrzuciliśmy ofertę jednej z agencji reklamowych
- mówił. Na uwagę, że to normalna droga kupowania takich usług i że już wcześniej wspomniał o "prawie odmowy umieszczenia reklamy bez podania przyczyn" Papierski zakończył rozmowę. "Tyle mogę na ten temat powiedzieć" - podsumował prezes łódzkiej spółki transportu publicznego.
Przewodniczący klubu KO w łódzkiej w radzie miejskiej Mateusz Walasek powiedział, że MPK postąpiło słusznie odmawiając promocji Polskiego Ładu na łódzkich tramwajach i autobusach.
- To dobrze świadczy o miejskim przewoźniku, że nie uczestniczy w propagandowej ściemie, bo Polski Ład to niszczenie samorządów
- ocenił lokalny polityk Koalicji Obywatelskiej, który popiera umieszczanie krytycznych reklam. "Na i w pojazdach MPK w Łodzi są oczywiście plakaty informujące o katastrofalnych skutkach Polskiego Ładu i to dobrze, że łodzianie uzyskują prawdziwą informację na ten temat" - powiedział.
Autobusy w Łodzi jeżdżą z napisem "Polski Ład" - 7% inflacji
— PrawyPopulista 🇵🇱 (@PrawaStronaa) December 7, 2021
Na to Zdanowska ma kasę. pic.twitter.com/4uChWuB2xA
Politycy PiS krytykują decyzję miejskiego przewoźnika. "Polityka nie powinna wkraczać do zarządzania spółką miejską. MPK, jak inne tego typu podmioty, powinno być nastawione na zysk i optymalizację kosztów" - wskazał przewodniczący klubu PiS w łódzkiej radzie miejskiej Radosław Marzec.
- Przewoźnik powinien służyć mieszkańcom i robić wszystko, aby usługi, które świadczy były, jak najtańsze. Między innymi poprzez pozyskiwanie reklam
- zaznaczył. "MPK nie powinno rezygnować z dodatkowego dochodu, ale tutaj mamy do czynienia z niechęcią do rządu i do Polskiego Ładu" - argumentował polityk PiS.
- Polski Ład de facto wprowadza obniżkę podatków dla 80 procent mieszkańców Łodzi, regionu i kraju, ponadto samorządy również będą na tym korzystały. Ciężko zrozumieć, dlaczego władze Łodzi tak bardzo walczą z obniżką podatków dla mieszkańców. Widziałem na pojazdach MPK plakaty krytykujące Polski Ład i nie zgadzam się z tym. Spółki miejskie powinny być jak najdalej od polityki, a to, co robią władze Łodzi jest niezgodne z wolą mieszkańców i niezgodne z regułą wydawania publicznych pieniędzy
- ocenił Marzec.