Lider Platformy Obywatelskiej rozpoczął ogłaszanie nazwisk kandydatów, którzy mają znaleźć się wysoko na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Jednym z nich jest Andrzej Rozenek - poseł mocno kojarzony ze skrajną lewicą, który do tego w przeszłości był ekspertem rosyjskiego "Sputnika".
Podczas spotkania w Ustroniu szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podał nazwiska kandydatów, którzy znajdą się wysoko na listach wyborczych. Jednym z nich jest lewicowy poseł, niegdyś bliski współpracownik Janusza Palikota w jego ruchu - Andrzej Rozenek.
Przypomnijmy, że Andrzej Rozenek to niegdyś regularny rozmówca... rosyjskiego Sputnika. Wielokrotnie udzielał się na łamach portalu Sputnik - wypowiedzi udzielał między innymi Leonidowi Swiridowowi, który został wydalony z Polski za szpiegostwo, przez co nie szczędził ataków na polskie władze.
Do historii przeszedł też radiowy wywiad, jaki z Rozenkiem przeprowadził Leonid Sigan, nieżyjący już (w momencie udzielania wywiadu ponad 90-letni) rosyjski propagandysta, który już w 1943 r. wysługiwał się Józefowi Stalinowi jako spiker stacji radiowej Związku Polskich Patriotów w Moskwie. Sigan wsławił się wówczas odczytaniem komunikatu o "wyzwoleniu Warszawy" przez Armię Czerwoną. Na stare lata do listy "sukcesów" dziennikarskich mógł dopisać jeszcze wywiad z Rozenkiem.
Podczas rozmowy z rosyjskim Sputnikiem Rozenek deprecjonował ustalenia podkomisji smoleńskiej, której szefuje Antoni Macierewicz. - I cóż można w takim momencie zrobić, trzeba znaleźć jakichś winnych, najlepiej nie-Polaków, którzy będą odpowiadali za tę katastrofę. Padło akurat na kontrolerów rosyjskich - mówił Siganowi, powtarzając tezy, które odpowiadały temu, co o tragedii z 10 kwietnia 2010 r. mówiła strona rosyjska.