Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

Aktywiści ekologiczni kontra PSL

Partie opozycyjne spierają się o rządowe stołki. Jeden z ciekawszych sporów toczy się o resort środowiska. Wszystko wskazuje na to, że resort środowiska obejmie Urszula Pasławska z PSL, a tym samym spełni się czarny sen organizacji pozarządowych, które chciałyby zarządzać lasami i aby człowiek ze środowiska był ich.

Ministerstwo Środowiska
Ministerstwo Środowiska
Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en>, via Wikimedia Commons

Przedstawiciele 180 organizacji społecznych zajmujących się ochroną przyrody napisali list do Donalda Tuska. Wszystkie czują się uprawnione, bo w większości wspierały przez 8 lat totalną opozycję. Część z nich nawet brała udział w konwencjach PO jako głos doradczy. List jest dramatyczny w formie i zawiera wobec polityków nawet groźbę.

„Liczne organizacje zajmujące się ochroną przyrody i walką o prawa zwierząt z nadzieją przyjęły wyniki wyborów. W szeregach partii, które najprawdopodobniej utworzą rząd, znajdują się polityczki i politycy zaangażowani w walkę o ojczystą przyrodę, którzy byli głosem słabszych na mównicy sejmowej i podczas posiedzeń komisji. (…) Liczymy przy tym na to, że nowym szefem lub szefową resortu ochrony środowiska zostanie osoba nie tylko o odpowiedniej wiedzy, ale przede wszystkim empatii i wrażliwości. Osoba ta powinna być gwarantem realizacji ambitnego programu przyrodniczego, zadeklarowanego podczas kampanii wyborczej przez partie przyszłej koalicji rządzącej. Osoba niezależna od jakichkolwiek lobby związanych z eksploatacją zasobów przyrody. Osoba, która swoją postawą klarownie dowodzi, że dobro przyrody jest u niej na pierwszym miejscu, i która będzie gotowa do podjęcia na nowo owocnej współpracy z organizacjami przyrodniczymi oraz naukowcami. Przekazanie resortu w ręce osoby, która związana jest z lobby leśnym, łowieckim lub hydrotechnicznym, będzie oznaczało kontynuację dotychczasowych sporów i utratę zaufania społecznego”

– piszą aktywiści. 

Wszystko ma związek z informacjami dotyczącymi nominacji na ministra środowiska. Nadzór nad Lasami Państwowymi i łowiectwem miałby trafić do Urszuli Pasławskiej z PSL. Ta się aktywistom nie podoba, więc zwalczają ją w mediach. Jak ustalił portal Defence24, rzeczywiście to Pasławska ma przejąć resort środowiska. Ma znaleźć się jednak również miejsce dla Urszuli Zielińskiej z Zielonych, która ma zarządzać Ministerstwem Klimatu, wprowadzać Fit for 55 i dzielić środki z KPO. Powstać miałoby też Ministerstwo Przemysłu, gdzie zajmowano by się transformacją energetyczną. 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

wg