Zmiana traktatów Unii Europejskiej doprowadziłaby do tego, że Polska utraciłaby skarb zyskany w 1989 roku: suwerenność - mówił na konwencji PiS prezes partii Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że atakiem na niepodległość i rozwój polski jest m.in. próba narzucenia wspólnej waluty.
Na konwencji PiS w Warszawie prezes partii poruszył temat zmian traktatów w Unii Europejskiej. Zaznaczył, że skutkiem tego będzie utrata suwerenności przez Polskę. - Będziemy nie państwem, a terenem zamieszkiwania przez Polaków, rządzonym z zewnątrz - powiedział.
"To jest sytuacja całkowicie nie do przyjęcia i to jest sytuacja, która by oznaczała, że to, co było naszym skarbem odzyskanym w 1989 roku (...) Otóż, że ten skarb polskiej niepodległości będzie tylko i wyłącznie kolejnymi incydentem historycznym"
Prezes PiS zaznaczył również, że fundamentem suwerenności jest własna waluta. - Dziś jest tak, że w Europie - w większości krajów - funkcjonuje euro, czyli waluta europejska i jeżeli przyjrzeć się przyczynom bardzo powolnego rozwoju, a często cofania się wręcz - tak jak na przykład we Włoszech - Europy pod względem gospodarczym, to jest właśnie jedna z głównych, a może w ogóle główna przyczyna - zaznaczył.
"Euro jest walutą bardzo mocno dostosowaną do bardzo silnej gospodarki, w gruncie rzeczy ona służy tylko Niemcom"
"Myśmy wchodzili do Unii Europejskiej po to, żeby osiągnąć poziom zachodniej Europy, i nie jest już daleko, ale w tym momencie, kiedy nie jest daleko, próbują nam wybudować tamę, taką ścianę, bardzo trudną do sforsowania, i euro jest częścią tej ściany. Nie możemy się na to zgodzić. Idziemy tam, żeby to powstrzymać"