Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Nieoczekiwane pytanie na debacie TV Republika. Hołownia zapytany o... immunitet Muchy

W debacie Telewizji Republika doszło do niezwykle emocjonujących pytań wzajemnych. Krzysztof Stanowski postanowił zapytać Szymona Hołownię, co sądzi o tym, że Sejm nie zgodził się na uchylenie immunitetu posłance Polski 2050 - chodzi o Joannę Muchę.

"To postępowanie, jak pan pewnie wie, zostało przez prokuraturę wobec znamion czynu zabronionego umorzone, a później znowu w ramach walki politycznej za końcowego PiS-u wszczęte" - odpowiedział marszałek Hołownia.

Reklama

- To pan rozstrzyga? - zapytał Stanowski. - Możemy rozmawiać o zniesieniu immunitetu... - próbował odpowiadać Hołownia twierdząc, że na ten moment posłowie jedynie oceniają wniosek.

Padły też zaskakujące słowa. "Tak naprawdę potrzebujemy pewności, że prokuratura jest odpolityczniona" - stwierdził marszałek Sejmu, a później...

Ziobrystów siedzi w tej prokuraturze moim zdaniem za dużo

– wypalił.

- Nie można postawić zarzutów pani posłance? - dociskał Stanowski.

- Bo to są dęte zarzuty! - stwierdził Hołownia.

Prokuratura twierdziła jednak coś innego. Sprawa dotyczy organizacji koncertu Madonny w 2012 roku. Prokuratura uważa, że Joanna Mucha, będąc ministrem sportu, zatwierdziła wypłatę ponad 5,9 mln zł z rezerwy celowej ministerstwa na organizację koncertu. Fundusze te były jednak przeznaczone na popularyzację sportu wśród dzieci i młodzieży oraz na zadania związane z przygotowaniami do Euro 2012. Wniosek o uchylenie immunitetu wpłynął do Sejmu pod koniec 2024 r., kiedy to prokuraturą rządził już Adam Bodnar.

Reklama