Z ankiety wynika, że odsetek niezdecydowanych wyborców wynosi obecnie 46 proc. To więcej niż w tym samym czasie przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi cztery lata temu - 39 proc.
Szefowa instytutu Allensbach Renate Koecher zastrzega, że niezdecydowania nie należy mylić z gotowością do głosowania na dowolną partię. Większość niezdecydowanych waha się pomiędzy dwiema partiami: między CDU/CSU a SPD, między CDU a FDP lub między SPD a Zielonymi. 11 proc. niezdecydowanych deklaruje zamiar poparcia CDU/CSU lub SPD.
Koecher zaznacza, że wyjątkowo wysoki odsetek niezdecydowanych nie oznacza wyborów za rozstrzygnięte, pomimo jasnych preferencji w sondażach.
Prounijno-bawarska koalicja CDU/CSU cieszy się od trzech miesięcy poparciem prawie 40 proc. wyborców, podczas gdy SPD uzyskuje wyniki między 24 a 25 proc.
46 proc. ankietowanych opowiada się za Angelą Merkel jako kanclerzem, a tylko 20 proc. wolałoby na tym stanowisku kandydata SPD Martina Schulza.
71 proc. uczestników sondażu jest przekonanych, że Merkel zachowa fotel kanclerski, tylko 6 proc. uważa, że możliwa jest zmiana na tym stanowisku.