- Panie marszałku rotacyjny, nie ma czegoś takiego jak nadmuchane wyniki. Proszę pana, każde wyniki są badane przez biegłych. Gdyby pan się znał na ekonomii, doskonale by pan wiedział, że w momencie, kiedy podejmuje się decyzję, bada się cały rynek i zapotrzebowanie - zwrócił się Daniel Obajtek, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, były prezes Orlenu.
Szymon Hołownia podczas spotkania z wyborcami oświadczył niedawno, że "troszkę orientuje się, co w tym Orlenie było" za prezesury Daniela Obajtka.
"Jak się coś nadmuchiwało, to balon trzeba przekłuć, bo to wszystkich porani. W momencie, w którym się pompowało inwestycje, które ciągnęły za sobą potężny ogon nakładów liczonych na najbliższe lata, a okazywało się, że te pieniądze są pompowane w inwestycję, która się nie zwróci, to trzeba te inwestycje zamknąć tak szybko jak to możliwe, odpisać straty, żeby one dalej nie generowały większych problemów i to ma oczywiście swoje odbicie w kursie giełdowym. Ja tu mówię o Olefinach"
"Panie marszałku rotacyjny, może pana to zaboli, może pan nawet się rozpłacze, ale jedna podstawowa sprawa. Nie ma czegoś takiego jak nadmuchane wyniki. Proszę pana, każde wyniki są badane przez biegłych. Gdyby pan się znał na ekonomii, doskonale by pan wiedział, że w momencie, kiedy podejmuje się decyzję, bada się cały rynek i zapotrzebowanie. Czasami jak się ją realizuje 5, 6 czy 7 lat, to przychodzą różne czasy"
"Panie marszałku, niech pan się nie ośmiesza i nie opowiada takich herezji"
Panie Marszałku @szymon_holownia - proszę się nie kompromitować 👇 pic.twitter.com/hO9pVmjPv1
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) November 15, 2024