Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wezwała Nawrockiego, jako prezesa IPN, do przedstawienia informacji na temat medialnych doniesień dotyczących okoliczności nabycia mieszkania położonego w Gdańsku. Posiedzenie ma się odbyć w piątek o godz. 10.30. Jak informował kierujący jej pracami Paweł Śliz (Polska2050-TD) do Nawrockiego skierowane zostało pismo z prośbą o stawienie się na komisji, by wyjaśnić sprawę i przedstawić dokumenty z nią związane.
Emilia Wierzbicki przekazała, że Nawrocki nie stawi się przed sejmową komisją. "Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie ma podstaw prawnych do zajmowania się oświadczeniami majątkowymi prezesa IPN. Wezwanie Karola Nawrockiego przed sejmową komisję jest kolejnym etapem wciągania instytucji państwowych w kampanię wyborczą" - oceniła.
Z kolei według Śliza istnieją podstawy prawne dotyczące takiego charakteru prac komisji. "Komisja wykonuje swoje funkcje kontrolne w stosunku do prezesa IPN, a nie kandydata na prezydenta. Gwarantuję, że tej okoliczności będę bardzo pilnował, żeby nie było tutaj kampanii wyborczej, ale przesłuchanie prezesa IPN-u" - mówił wcześniej szef komisji.
Wczoraj Nawrocki poinformował, że przekaże kawalerkę w Gdańsku, o której tyle się mówiło, na cele charytatywne.