Uroczyste powitanie prezydenta z szefową włoskiego rządu odbyło się na dziedzińcu Palazzo Chigi. Następnie udali się oni na rozmowę. "Czy to sygnał, gdzie widzi sojuszników w Europie?" - takie pytanie padło na konferencji szefa Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza.
- W polityce międzynarodowej trzeba szukać sojuszników. Giorgia Meloni jest członkiem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. To agenda konserwatywna, podejście zdrowe do polityk europejskich, a nie tylko wsłuchiwanie się w głos płynący ze stolicy największego państwa UE, jak to często robią liberałowie i lewica - odpowiedział Przydacz.
Jest potrzeba współpracy z tymi, którzy chcą w sposób zdrowy prowadzić politykę europejską, stąd spotkanie z Giorgią Meloni. To druga stolica po Waszyngtonie, Rzym, ale ten wymiar polityczny jest tylko jednym z elementów. Rzym jest też stolicą naszej cywilizacji, cywilizacji europejskiej. Ta wizyta ma też wymiar symboliczny
– dodał minister.
Jutro prezydent RP zostanie przyjęty na audiencji przez papieża Leona XIV. Spotka się również z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą.