Karol Nawrocki - kandydat bezpartyjny z poparciem Prawa i Sprawiedliwości kontra Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, jeden z prominentnych polityków Platformy Obywatelskiej. Czym się różnią? O jednej zasadniczej różnicy przypomniał Dariusz Matecki, poseł PiS.
Większość kandydatów, którzy powalczą o fotel prezydenta RP jest już znana.
Dotychczas start w wyborach prezydenckich w 2025 roku ogłosili Sławomir Mentzen (Konfederacja), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Szymon Hołownia (Polska 2050), Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska) i dr Karol Nawrocki (kandydat obywatelski z poparciem PiS). Wśród ugrupowań parlamentarnych, które nie wskazały jeszcze swojego kandydata, pozostały Polskie Stronnictwo Ludowe, Lewica oraz Partia Razem.
Największe poruszenie wzbudza jednak starcie Rafała Trzaskowskiego z dr Karolem Nawrockim. W przestrzeni medialnej pojawiają się pierwsze porównania, które zestawiają dość szkodliwe działania stołecznego z osiągnięciami prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Sztandarowym takim przykładem jest chociażby obalanie sowieckich pomników, co od lat przeprowadzał Karol Nawrocki, stojąc na czele IPN a... walką z godnymi upamiętnienia nazwami warszawskich ulic, co przez długi czas robił gospodarz miasta. We wpisie opublikowanym przez posła Dariusza Mateckiego, widać to jak na tacy.
Czym się różnią? #Nawrocki w całym kraju demontuje pozostałości poddaństwa wobec sowieckiej Rosji. #Trzaskowski w Warszawie usunął Aleję L. Kaczyńskiego i zastąpił ją Aleją Armii Ludowej, zbrodniczej organizacji, która wprowadzała po wojnie stalinizm.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) November 25, 2024
pic.twitter.com/l95QsnWp6s
Prezydent Lech Kaczyński, który zginął w katastrofie smoleńskiej w 2010 r., miał już przez kilka miesięcy ulicę w Warszawie. W listopadzie 2017 r. na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej ówczesny wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał w tej sprawie zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwę Alei Armii Ludowej (Trasa Łazienkowska) na ul. Lecha Kaczyńskiego (zarządzenie zostało wydane po tym, jak sprawą nazewnictwa ulic nie zajęła się rada miasta).
Rada Warszawy wniosła do wojewódzkiego sądu administracyjnego skargę na zarządzenie Sipiery, które sąd uchylił w maju 2018 r. Wojewoda mazowiecki wniósł następnie kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W grudniu NSA oddalił skargę kasacyjną wojewody. Trasa Łazienkowska znów nosi nazwę Alei Armii Ludowej.
Wywoływało to niemały sprzeciw społeczny. Świadczą o tym wielokrotne akcje "zaklejania" tabliczek z nazwą ulicy "Armii Ludowej". Na naklejkach pojawiało się zaś: "ulica Lecha Kaczyńskiego".