Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.
Głosowało 432 posłów. Wymagana większość bezwzględna to 217 głosów. Za wnioskiem było 237 posłów, 179 było przeciw, 16 wstrzymało się od głosu.
Sejm zdecydował także, że oskarżycielem w postępowaniu przed Trybunałem Stanu będzie poseł KO, adwokat Maciej Tomczykiewicz.
- Wnioskujemy o pociągnięcie pana Macieja Świrskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. Nie z zemsty, nie z emocji, ale z obowiązku wobec prawa i obywateli
- mówił w Sejmie przewodniczący sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisław Gawlik.
Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania.
Marszałek Sejmu, po podjęciu przez Sejm uchwały o postawieniu w stan oskarżenia, przekazuje uchwałę wraz z dokumentami do Trybunału Stanu.
W maju ub.r. grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN24, Radia TOK FM, Radia ZET), a także niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Przewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisław Gawlik podkreślił podczas debaty, że wniosek nie wynika "z zemsty i emocji, ale z obowiązku wobec prawa i obywateli".
PiS przedstawiło swoje stanowisko w tej sprawie podczas obrad sejmowej komisji. Krzysztof Szczucki ocenił, że żaden z zarzutów stawianych Świrskiemu „nie wytrzymuje krytyki i nie ostanie się przed jakimkolwiek sprawiedliwym sądem”.
Chcecie postawić Macieja Świrskiego przed TS, aby odsunąć go od kierowania KRRiT, aby zdestabilizować kolejny organ państwa. Chcecie wyłączyć wolne media: TV Republika, telewizję wPolsce24 i TV Trwam. Zniszczyliście już media publiczne. Nie tylko wbrew prawu postawiliście telewizję publiczną - i inne media publiczne - w stan likwidacji, ale zmieniliście ją w tubę propagandową
– powiedział poseł.
Sprawa trafiła do Brukseli
Szef KRRiT powiedział w Sejmie dziennikarzom, że próba postawienia go przed TS „to kolejny akt bezprawia tej koalicji, która zaczęła rządzić 13 grudnia 2023 r.”. Świrski powołał się na wyrok TK, który mówi o tym, że „ustawa o Trybunale Stanu w części mówiącej o członkach KRRiT jest niezgodna z konstytucją”. - Miałem nadzieję, że będę mógł coś w Sejmie powiedzieć na swoją obronę, ale niestety Kancelaria Sejmu odmówiła mi wypowiedzi, co także jest odebraniem mi prawa do obrony - podkreślił Świrski.
W związku z próbą zawieszenia Świrskiego w pełnieniu obowiązków przewodniczącego KRRiT złożył on do Parlamentu Europejskiego petycję ws. naruszenia przez Sejm RP art. 30 dyrektywy 2010/13/UE o audiowizualnych usługach medialnych.
🧵🇪🇺Przewodniczący KRRiT złożył petycję do Parlamentu Europejskiego ws. naruszenia przez Sejm RP art. 30 dyrektywy 2010/13/UE o audiowizualnych usługach medialnych.
— KRRiT (@KRRiT__) July 25, 2025
Sprawa dotyczy próby zawieszenia Macieja Świrskiego⬇️w pełnieniu obowiązków Przewodniczącego KRRiT.
📌 Zgodnie z… pic.twitter.com/pATY3RvlF0