Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Mur pękł. Tomasz Sakiewicz: Wczoraj coś się w Polsce zmieniło

Wczorajsze debaty w Końskich miały dwóch wyraźnych zwycięzców: Karol Nawrocki i Szymon Hołownia, ale swoje korzyści odniosą też Marek Jakubiak, Joanna Senyszyn oraz Krzysztof Stanowski. Jedynym wyraźnym przegranym był Rafał Trzaskowski.

Nawrocki wygrał, bo zabieg, który miał polegać na wciągnięciu go w pułapkę przez sztab Trzaskowskiego, okazał się katastrofą dla tego ostatniego i telewizji w likwidacji. Nawrocki dostał premię za debatę w regionie znanym raczej z konserwatywnych poglądów, co widać było na rynku. W dodatku, po raz pierwszy wystąpił w prorządowych telewizjach i trochę odczernił swój obraz. Uderzenie tęczową flagą w Trzaskowskiego było bardzo bolesne, a on mimo powtórzenia „numeru” Dudy z 2015 r. nie poradził sobie z sytuacją. Kluczowe było to, że to debata Republiki i innych prawicowych telewizji przyciągnęła większą uwagę, a na tej po prostu Trzaskowskiego nie było. 

Reklama

Co do marszałka, po raz pierwszy zobaczyliśmy Hołownię jako rasowego gracza. Zaryzykował występ przed konserwatywną publicznością, czym pomógł realnie Republice w rozbiciu bańki. Trzaskowski razem z nieudacznikami z „TVP w kompromitacji” musieli nagle zmienić formułę i jeszcze czekać na zakończenie debaty w Republice, po czym zorganizowali śmiertelnie nudne i żenujące widowisko

Skąd nagła wolta Hołowni: zrozumiał, że Tusk go już marginalizuje. Zaraz straci funkcje marszałka, całej formacji grozi rozpad a on mógł skończyć z poparciem wielkości Kidawy. Teraz ma szanse zarobić kosztem Trzaskowskiego i nieobecnego z nie swojej winy Mentzena. 

Największym przegranym oprócz Trzaskowskiego był służący mu system medialny Trzeciej RP. Największym wygranym telewizja Republika i dwie współorganizujące debatę na rynku konserwatywne stacje. Wczoraj w Polsce coś się zmieniło…

Reklama