- Jeśli w świecie gwałtownie dokonujących się dzisiaj zmian technologicznych nie chcemy stracić naszej siły gospodarczej, to musimy przeciwstawiać się unijnej biurokracji, która wiąże nogi naszym przedsiębiorcom - oznajmił na konwencji Prawa i Sprawiedliwości były premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że politycy Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim będą sprzeciwiać się odbieraniu kompetencji Polsce.
Morawiecki oznajmił, że Polska dwadzieścia lat obecności w UE wykorzystała bardzo dobrze. Zaznaczył, że nasz kraj dopiero od 1989 roku jest naprawdę suwerenny i podkreślił, że przez "tak długo, jak możemy sami się rządzić we własnym kraju, to nawet jeżeli jesteśmy częścią jakiegoś układu gospodarczego (...) tak długo odnosimy sukcesy".
Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego, stwierdził, że głosowanie na przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, jest gwarancją "utrzymania suwerenności naszego państwa na kolejne lata, na kolejne dekady".
Były premier wypowiedział się także na temat polityki gospodarczej. Zaznaczył, że nasz kraj mógł rozwijać się prężnie ze względu na posiadanie własnej waluty. Dodał, że Polska nie powinna wchodzić we wspólną walutę, jeśli chce zachować szybki rozwój.
"Jeśli w świecie gwałtownie dokonujących się dzisiaj zmian technologicznych nie chcemy stracić naszego impetu, naszej siły gospodarczej, która była napędem, była paliwem ostatnich 35 lat, to musimy przeciwstawiać się tym pętom biurokratycznym, które wiążą nogi naszym przedsiębiorcom małym, mikro, średnim i dużym"
Stwierdził też, że jeżeli Polska nadal ma być silnym państwem w UE, to wspólnota musi być zacementowanym sojuszem razem ze Stanami Zjednoczonymi i NATO.