Minister w rządzie Tuska w kontrze do premiera. "To nie jest czas na huśtanie naszą demokracją"

Od kilkunastu dni przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej coraz głośniej forsują narrację kwestionującą wynik wyborów prezydenckich w Polsce, w których obywatelski kandydat Karol Nawrocki pokonał przedstawiciela KO, Rafała Trzaskowskiego. Od radykalnej grupy silnych razem i Romana Giertycha, spin ten przeszedł także na ministrów rządu Donalda Tuska.

Tworzone jest wrażenie ogromnego społecznego niezadowolenia poprzez liczne protesty wyborcze, składane w istotnej mierze poprzez "szablony" udostępnione przez Romana Giertycha. Sam Giertych i jego akolici próbują wywierać również presję na Sąd Najwyższy, który zajmuje się rozpoznawaniem protestów. Z drugiej strony trwa próba dezawuowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która zajmuje się stwierdzaniem ważności wyborów.

ZOBACZ PODOBNE

Scenariusz unieważnienia wyborów jest realny. Dość euforii, pora na demonstrację

"Nie czas na huśtanie demokracją"

Od takiej narracji coraz częściej dystansują się koalicjanci Donalda Tuska - szczególnie związani z Polską 2050 oraz Polskim Stronnictwem Ludowym. Po serii deklaracji ze strony polityków funkcjonującej jeszcze do niedawna Trzeciej Drogi, dziś dość jednoznaczny wpis zamieściła w mediach społecznościowych minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050).

Zwróciła ona uwagę na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie i zagrożenia płynące z tego dla Polski i Europy. W jej ocenie destabilizacja Iranu jest wbrew polskim interesom z uwagi m.in. na ceny surowców, potencjalną falę uchodźców oraz ryzyko odwrócenia uwagi USA i reszty świata od agresji Rosji na Ukrainę.

[polecam;https://niezalezna.pl/polska/wypraszam-sobie-takie-teksty-panie-giertych-odpowiedz-przewodniczacej-komisji-wyborczej-konczy-temat/546238]

- My jako Polska nie mamy wpływu na tę sytuację, ale na pewno powinniśmy sobie uświadomić jedno - to nie jest czas na huśtanie naszą demokracją i nieodpowiedzialne podgrzewanie wewnątrzpolskich konfliktów o wybory

- napisała Pełczyńska-Nałęcz.

Iran właśnie zaatakował bazy amerykańskie w Katarze i w Iraku - czyli konflikt na Bliskim Wschodzie eskaluje.

Izrael uderza już nie tylko w irańskie instalacje nuklearne, ale także w więzienie czy infrastrukturę aparatu siłowego.
Jest jasne, że Izrael gra o zmianę reżimu w…

— Katarzyna Pełczyńska (@Kpelczynska) June 23, 2025