W świecie reseciarzy współpraca z rosyjskim aparatem bezprawia nie jest niczym nowym - oznajmił w mediach społecznościowych dyrektor programowy Telewizji Republika Michał Rachoń, odpowiadając na atak wobec stacji ze strony wiceszefa MON. Cezary Tomczyk zamieścił dziś w sieci zlepek wybranych fragmentów z rosyjskiej telewizji i pomieszał je z materiałem TV Republika.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu - wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Zawiadomienie dotyczy marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów a także ministrów, a także samego premiera Donalda Tuska.
Śledztwo próbowały deprecjonować sprzyjające władzy media, a na stronie nielegalnej TVP ukazał się artykuł o tytule: "- Rosja podchwyciła „zamach stanu”. Wpisał się w kremlowską propagandę". Chwilę później szef rządu nie tylko podchwycił tę informację, ale i poszedł krok dalej.
“Zamach stanu” w Polsce na czołówkach mediów tylko w Rosji, Białorusi i na Węgrzech. Sprawna kooperacja. Akcja groteskowa, a jednak na swój sposób groźna" – napisał na platformie x.com. Jak już informowaliśmy, wbrew temu, co pisze Donald Tusk, o śledztwie ws. zamachu stanu huczy również w zachodnich mediach.
Mimo to, po dezinformacji ze strony szefa rządu w ślad poszli jego ministrowie. Wiceszef MON Cezary Tomczyk posunął się nawet do ataku na Telewizję Republika. Polityk Platformy Obywatelskiej pociął nagranie z rosyjskiej telewizji i zestawił je z fragmentami reportażu wyemitowanego przez Dom Wolnego Słowa.
"Coś Wam pokaże... Zestawienie rosyjskie telewizji i Republiki... Odróżniacie?"
– napisał.
Coś Wam pokaże… Zestawienie rosyjskiej telewizji i Republiki… Odróżnicie? pic.twitter.com/I7w91UxaVc
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) February 8, 2025
Dziełem Tomczyka najwyraźniej zachwycony jest minister ds. UE Adam Szłapka. Ten, podając nagranie dalej, pokusił się o nad wyraz błyskotliwy komentarz. - Telewizja Zarublika - napisał.
Telewizja Zarublika @RepublikaTV https://t.co/NXl8t7EMKJ
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) February 8, 2025
To kolejna próba powiązania przez przedstawiciela obozu rządzenia niezależnych mediów z rosyjską dezinformacją. Wcześniej tezy mające dyskredytować m.in. media Strefy Wolnego Słowa pojawiły się raporcie komisji Stróżyka.
Na próbę zdyskredytowania TV Republika odpowiedział jej dyrektor programowy Michał Rachoń.
"Cezary Tomczyk podobnie jak jego szef Donald Tusk nie mają odwagi, żeby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy Republiki w Sejmie, czy KPRM, opluwają więc nas w sieci (kozak w necie.... a w świecie to wiadomo"
– napisał na X.
Ocenił, że "wiceszef MON znalazł czas, żeby z własnego konta na X wszczepić w polską infosferę rosyjskie treści propagandowe". Wskazał, że montażem Tomczyk sam stał się "po raz kolejny pudłem rezonansowym ruskiej propagandy".
"W świecie reseciarzy współpraca z rosyjskim aparatem bezprawia nie jest niczym nowym"
– podkreślił.
Rachoń przypomniał, że - w resorcie Tomczyka - na stanowisku wiceszefa kontrwywiadu Tusk utrzymuje Krzysztofa Duszę, "uczestnika wypraw do Rosji na spotkania z #FSB i organizatora eskapad ruskich służb po Polsce w czasie pierwszych rządów Tuska".
Wskazał też, że "ekspertem nielegalnej komisji Pegasus rozjechanej ostatnio przez generała Kowalskiego jest Dariusz Pilarz, który budował przez wiele lat rosyjsko polskie relacje na linii SKW/FSB" wspólnie ze wspomnianym Duszą i Piotrem Pytlem.
Nie omieszkał wspomnieć o Tomaszu Siemoniaku, obecnym ministrze koordynatorze służb specjalnych. - W czasach resetowych podróży ruskich generałów po Polsce Minister Obrony Narodowej, który nie może się zdecydować czy był o nich informowany czy też nie - napisał.
"Co ciekawe - z dzisiejszego panteonu politycznego Platformy Obywatelskiej wypchnięci zostali wszyscy politycy i urzędnicy, którzy w sprawie resetu i ruskich eskapad w Polsce zadawali wtedy zbyt dużo pytań, lub tworzyli (zachowane i zabezpieczone) dokumenty, które mogłyby skompromitować Tuska i pokazać, że Putin wydawał wówczas pisemne rozkazy zgodnie z którymi postępowała potem"
– zauważył.
Rachoń oznajmił, że, "niezależnie od tego, jak uporczywie reseciarze za pomocą swoich pokemonów takich jak Tomczyk próbować będą opluwać polskich patriotów - dziennikarzy publicystów czy naukowców takich jak Sławomir Cenckiewicz fakty pozostaną faktami".
"My w Republice opisujemy Wasze ruskie brudy, a Wy bezsilnie kłamiecie i uciekacie przed prawdą"
– podkreślił.
📌.@CTomczyk podobnie jak jego szef @donaldtusk nie mają odwagi, żeby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy @RepublikaTV w sejmie czy w KPRM, opluwają więc nas w sieci (kozaki w necie… a w świecie to wiadomo).
— michal.rachon (@michalrachon) February 8, 2025
➡️Dzisiaj wiceszef MON znalazł czas, żeby z własnego konta na iXie… pic.twitter.com/DYlqGkV7GX