Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Miało być o polityce zagranicznej, a poszło o „ruski węgiel”. „Siedzieli, palili, aż pierdyknęło”

W trakcie debaty przedwyborczej, a dokładnie panelu o relacjach międzynarodowych wybuchła niezwykle żywiołowa dyskusja o… rosyjskim węglu. Do naprawdę ostrej wymiany zdań doszło między przedstawicielami PiS i PSL, wicepremierem Jackiem Sasinem i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. - Przedstawiciel PSL jest ostatnim, który powinien mówić o sprowadzaniu ruskiego węgla do Polski. To wy doprowadziliście do upadku polskie górnictwo. Spowodowaliście, że dzisiaj polskie górnictwo nie jest w stanie zapewnić nam potrzebnej ilości węgla – stwierdził Sasin.

Autor: redakcja

Uczestnicy debaty przedwyborczej w TVP mieli odpowiedzieć na pytanie o polityce zagranicznej. - Relacja polsko-amerykańskie są najlepsze w historii. Czy nadal powinniśmy je rozwijać, czy też rozwijać relacje z innymi krajami? – zapytał prowadzący.

- Skuteczna polityka zagraniczna musi zagwarantować bezpieczeństwo Polsce i Polakom – mówił Jacek Sasin. - My taką prowadzimy, ona opiera się o sojusz z USA w ramach NATO ale również na naszym uczestnictwie w UE. Relacje z USA nigdy nie były tak dobre, jak za naszych rządów. To podpisane konwencje wojskowe, które gwarantują stałą umocnioną obecność amerykańską w Polsce to planowany zakup najnowocześniejszych myśliwców F-35. Czy zrealizowane już zakupy innych nowoczesnych systemów uzbrojenia jak rakiet Patriot dają nam dzisiaj takie poczucie bezpieczeństwa. Ale również ta współpraca gospodarcza w zakresie dostaw gazu do Polski daje nam bezpieczeństwo. Nasi poprzednicy z PO i PSL podpisali niekorzystne kontrakty z Rosją, które uzależniały nas energetycznie od tego kraju, a Polakom narzucały bardzo wysokie ceny za gaz. My to dzisiaj zmieniamy

- stwierdził polityk PiS.

Swój punkt widzenia przedstawił lider PSL, który bronił… „odblokowania handlu na Wschód”.

- Relacje z USA są bardzo ważne, trzeba je umacniać. Ale nie można opierać bezpieczeństwa Polski tylko na relacjach z jednym największym choćby mocarstwem. Musi mieć dobre relacje w UE, musimy mieć dobre relacje z naszymi sądami – na Zachodzie i na Wschodzie. Chciałbym, żeby rozliczano nas z celów, które stawiamy sobie w polityce zagranicznej. A nie patrzeć na politykę zagraniczną przez pryzmat machania do F-35 i nie cieszyć się z tego, bo to nie są sukcesy. Sukcesem będzie odblokowanie handlu na Wschód, wynegocjowanie największego historycznego budżetu dla Polski z UE. (…) Panie premierze Sasin, proszę już nie opowiadać głupot o umowie gazowej, bo to pan minister Jasiński podpisał umowę bez zapoznania się z dokumentami. (…) Jak Wam wstyd za to, że nie potraficie zatrzymać ruskiego węgla, to nie zrzucajcie odpowiedzialności na kogoś innego

- emocjonował się Kosiniak-Kamysz.

Na reakcję wicepremiera Jacka Sasina nie trzeba było długo czekać. Przedstawiciel PiS skorzystał z prawa do 30 sekundowej riposty.

- Przedstawiciel PSL jest ostatnim, który powinien mówić o sprowadzaniu ruskiego węgla do Polski. To wy doprowadziliście do upadku polskie górnictwo. Spowodowaliście, że dzisiaj polskie górnictwo nie jest w stanie zapewnić nam potrzebnej ilości węgla. Niech pan przypomni sobie, co mówiła pani premier Bieńkowska o waszych rządach w spółkach węglowych: „Siedzieli jedli, lulki palili, aż wszystko, przepraszam, pierdyknęło”

- powiedział.

- Jeśli chodzi o ruski węgiel, to jest wyrzut Waszego sumienia. Sumienie macie wybrudzone ruskim węglem. Mieliście wprowadzić embargo, nie zrobiliście tego do tej pory

- grzmiał lider PSL który zaledwie kilka minut wcześniej optował za „odblokowaniem handlu na Wschód”.

Autor: redakcja

Źródło: niezalena.pl