„Wynoś się!”, „Merkel musi odejść” – okrzykami i gwizdami mieszkańcy Hamburga \"przywitali\" kanclerz Angelę Merkel, która prowadzi kampanię przed niedzielnymi wyborami do Bundestagu. Przypadek ten nie był odosobniony. Wygląda na to, że szefową rządu w Berlinie spotyka, ta sama reakcja obywateli, przed którą do Brukseli uciekł Donald Tusk…
Opublikowane na początku tygodnia sondaże wskazują na spadek poparcia dla dwóch największych obozów politycznych, startujących w niedzielnych wyborach - partii chadeckich CDU i CSU oraz SPD.
Z badania instytutu Allensbach dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” wynika, że zarówno blok CDU/CSU, jak i SPD, straciły w ciągu miesiąca po dwa punkty procentowe. Na chadeków chce głosować 36,5 proc. uprawnionych do głosowania, a na socjaldemokratów 22 proc.
O trzecie miejsce walczy m.in. eurosceptyczna i antyislamska partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), która w tymże okresie zwiększyła swoje poparcie o 2 pkt. proc.
Właśnie wzrost nielegalnej migracji był jednym z głównych tematów kampanii wyborczej w Niemczech, który podgrzewał nastroje obywateli. Winą za porażkę polityki otwartych drzwi dla imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu obarczono przede wszystkim Merkel.
Jak pisaliśmy, we wtorek gwizdami i okrzykami szefowa kanclerz Niemiec została przywitana w mieście Wismar (Meklemburgia-Pomorze Przednie).
CZYTAJ WIĘCEJ: Niemcy mają dość imigrantów? Merkel wygwizdana przez obywateli - WIDEO
Dziś do sieci trafiło podobne nagranie z Hamburga.
„To samo wszędzie” – komentuje użytkownik @OnlineMagazin, który wrzucił kolejne nagranie.
Germany: Angela Merkel comes to her election campaign in Hamburg. Citizens shout: "Go away!" and "Merkel must go". The same everywhere! pic.twitter.com/l2SAOVOVPT
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 21 września 2017