W Końskich odbędą się dziś dwie debaty prezydenckie. O godz. 18:50 debata Republiki, o 20:00 - debata rządowej TVP w likwidacji, Polsatu i TVN-u. Wielu kandydatów w ostatniej chwili zapowiada swój przyjazd. Ale jeden kandydat już zapowiedział, że go nie będzie.
"Mam dziś spotkania w wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie będę ich odwoływał i zawodził czekających tam na mnie ludzi, żeby jechać do Końskich i próbować wejść na debatę, na którą nie jestem zaproszony. Nie będę brał udziału w tym cyrku" - napisał Mentzen na platformie X.
Wiele osób namawia mnie, żebym zmienił plany i jechał dziś do Końskich. Nie zrobię tego. Jestem właśnie w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) April 11, 2025
Mam dziś spotkania w wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie będę ich odwoływał i zawodził czekających…
Jak przyznał wiele osób namawia go, żebym zmienił plany i jechał w piątek do Końskich. "Nie zrobię tego. Jestem właśnie w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich" - oświadczył kandydat Konfederacji.
"Ale oczywiście nie dziwię się, że zamierzają tam jechać kandydaci, którzy nie startują na poważnie, tylko robią sobie jaja z tych wyborów, jak Stanowski, Biejat czy Hołownia. Ja startuję na poważnie" - podkreślił Mentzen.
Jednocześnie poinformował, że idzie w poniedziałek na debatę do Telewizji Republika. "Na normalną debatę, bo chcę rozmawiać o Polsce. Ale chcę rozmawiać w normalnych warunkach, w ustalonym wcześniej terminie, bez proszenia się w ostatniej chwili o udział w debacie, na którą nie jest się zaproszonym" - napisał kandydat Konfederacji.