Nadzieje opozycji związane z dzisiejszą wizytą prezydenta Francji w Warszawie musiały być ogromne, jednak wszystko poszło zupełnie inaczej. „Opozycja może być zawiedziona. To jest właśnie tak jak się liczy na zagranicę, a nie na wyborców w swoim kraju” – skwitował eurodeputowany Ryszard Czarnecki w rozmowie z Katarzyną Gójską.
Zagraniczne media relacjonując pobyt Emmanuela Macrona w Polsce zwracają uwagę na wagę samej wizyty w kontekście relacji polsko-francuskich. Choć marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekonywał, że jest niezwykle zadowolony ze spotkania z prezydentem Francji i mówił, że rozmawiał z nim o „europejskim ładzie”, trudno nie odnieść wrażenia, że opozycja z tą wizytą wiązała o wiele większe nadzieje.
Macron pokazał, że jest pragmatyczny i dba o francuskie interesy gospodarcze.
- mówił Ryszard Czarnecki w rozmowie z Katarzyną Gójską.
W jego ocenie opozycja być może jest zawiedziona.
To jest właśnie tak jak się liczy na zagranicę, a nie na wyborców w swoim kraju. Prezydent Macron wielokrotnie mądrzył się, pokazywał, że on będzie chciał wprowadzać pewne standardy, ale nawet w tych sprawach nie może liczyć na Niemców.
- mówił europoseł PiS.