Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła zarzuty czterem osobom w związku z aferą korupcyjną dotyczącą wydawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Wśród podejrzanych znajdują się trzy urzędniczki miejskiego magistratu kierowanego przez polityka Platformy Obywatelskiej Jacka Jaśkowiaka oraz były funkcjonariusz policji.
Według informacji przekazanych przez prokuratora Łukasza Wawrzyniaka, głównym podejrzanym w sprawie jest mężczyzna, były policjant i instruktor nauki jazdy, któremu przedstawiono najszerszy katalog zarzutów. Obejmują one wręczanie łapówek w zamian za przyspieszenie procedur wydawania koncesji alkoholowych, nakłanianie do składania fałszywych zeznań, powoływanie się na wpływy w instytucjach publicznych oraz fałszowanie i nakłanianie do niszczenia dokumentów.
Wśród zatrzymanych są też urzędniczki magistratu zarządzanego przez Jacka Jaśkowiaka z Platformy Obywatelskiej. Trzy zatrzymane urzędniczki wydziału działalności gospodarczej usłyszały zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych oraz przekroczenia uprawnień służbowych. Żadna z podejrzanych nie przyznała się do zarzucanych jej czynów.
Prokuratura zastosowała wobec wszystkich podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu wzajemnego kontaktowania się oraz dozoru policyjnego. Zatrzymań dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według doniesień medialnych, jedna z zatrzymanych urzędniczek miała niedawno przejść na emeryturę.
Sprawa rzuca cień na funkcjonowanie poznańskiego magistratu i systemu wydawania koncesji na sprzedaż alkoholu. Przestępstwa zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.