Wczoraj w Tarnowie odbył się wiec Rafała Trzaskowskiego, który przeszedł do historii za sprawą... Zorro. Tajemniczy mężczyzna w płaszczu i ze szpadą pojawił się na dachu jednej z kamienic, wywieszając wielki transparent "Byle nie Trzaskowski". W dodatku uciekł policji, która rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę - i dotąd nieudane - poszukiwania. Efekt obławy za Zorro jest odwrotny do zamierzonego - bo wywołuje lawinę śmiechu.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
I tak, Zorro był już poseł Dariusz Matecki w TV Republika, byli prowadzący programy w stacji Strefy Wolnego Słowa Monika Borkowska i Rafał Patyra, a nawet sam szef Republiki Tomasz Sakiewicz. Co dalej? Zorro wędruje i dotarł... na konferencję prasową Platformy Obywatelskiej w Płońsku.
Uczestnicy konferencji przecierali oczy ze zdumienia, gdy pojawił się on - we własnej osobie! Zorro zamachał szpadą, zaznaczył swoją obecność i tyle go widzieli. Znając życie, za chwilę pokaże się w kolejnym miejscu!
Hit! Rozlało się. Zorro jest wszędzie. Od kiedy w Tarnowie ruszył za nim pościg, błyskawicznie się przemieszcza. Przed chwilą widziany było na Mazowszu w Płońsku na konferencji Platformy.
— Marcin Czapliński (@czaplinskiii) May 23, 2025
„To nie jest zwykły człowiek. To ZORRO!”
😎🔝🇵🇱 pic.twitter.com/Y7b4JycFtS