Kolejny rozdział "piłowania katolików". Trzaskowski zakazuje krzyży w urzędzie miasta. I to nie koniec...
Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie zakazujące krzyży w warszawskim ratuszu. Urzędnicy mają też zakaz eksponowania symboli religijnych na biurkach. Informuje o tym "Gazeta Wyborcza". - Trzaskowski nie jest zwykłym politykiem, to jest fanatyczny lewicowy ideolog - komentuje Tobiasz Bocheński.
- Opublikowano wewnętrzne wytyczne, które mają obowiązywać wszystkich pracowników. Zarządzenie w tej sprawie podpisał właśnie Rafał Trzaskowski - czytamy w internetowym serwisie "Wyborczej". To, co wymyślił Rafał Trzaskowski, może naprawdę zdumiewać.
Na mocy zarządzenia Trzaskowskiego pracownicy Urzędu Miasta mają "respektować prawa związków jednopłciowych", jak również zwracać się do osób transpłciowych tak, jak one tego chcą. Mało tego, wskazuje się też, że przed rozmową "z osobą niebinarną"... należy zapytać o zaimki.
To nie koniec. Trzaskowski zachęca też do używania feminatywów i form bezosobowych typu "osoba pracująca w urzędzie", a nie urzędnik czy urzędniczka.
Prezydent stolicy wytacza też działa przeciwko religii. Zakazane ma być eksponowanie symboli religijnych, a wydarzenia organizowane przez urząd mają odbywa się bez modlitw, nabożeństw czy święcenia.
Urzędnik nie będzie mógł mieć na biurku żadnego symbolu religijnego, znikną one także ze ścian. Zakaz, jak podkreślono, ma nie dotyczyć medalików na szyi czy tatuaży albo opaski na ręku.
- Jest to kolejny rozdział piłowania katolików, o którym mówi Sławomir Nitras - stwierdził Tobiasz Bocheński, nazywając prezydenta stolicy "fanatycznym lewicowym ideologiem".
Skandal❗️ Trzaskowski zakazuje krzyży w urzędach. pic.twitter.com/mNoWVfygNv
— Tobiasz Bocheński (@TABochenski) May 16, 2024
Źródło: wyborcza.pl, niezalezna.pl
