Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Nowa kuriozalna akcja resortu Bodnara. „Osoby menstruacyjne“ będą miały łatwiejszy dostęp do tamponów

Odwoływanie sędziów, szufladkowanie prokuratorów, bezprawne zatrzymania - między innymi te zjawiska są w ostatnich miesiącach znakiem firmowym ministerstwa sprawiedliwości. Tymczasem resort ogłasza, że nadchodzą zmiany. Tyle że... w toaletach.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
Maciej Łuczniewski - Gazeta Polska

Ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, iż dołączyło do akcji "Różowa skrzyneczka". Ma ona na celu walkę z "wykluczeniem menstruacyjnym" - problemem w dostępie do odpowiednich środków higienicznych. Pomoc nie będzie jednak dotyczyć kobiet, a "osób menstruacyjnych".

Akcja ma na celu zapewnienie dostępu do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji w przestrzeni publicznej. W różowych skrzyneczkach znajdą się darmowe środki higieniczne, a wszystko zgodnie z zasadą "weź, jeśli potrzebujesz - zostaw, jeśli masz nadmiar". 41 różowych skrzyneczek zostało umieszczonych w łazienkach ministerstwa, by nikt z nas nie musiał się martwić o dostęp do środków higienicznych

– informuje na opublikowanym w sieci nagraniu pracownica resortu sprawiedliwości.

W sieci aż wre od komentarzy. Głos zabierają m.in. osoby ze środowiska prawniczego. Często przypominana jest inna, równie spektakularna, akcja resortu sprawiedliwości - ta z paprotkami. Jak informował w czerwcu portal niezalezna.pl, ministerstwo wpadło na pomysł, aby do Sądów Okręgowych wysyłać paczki z tymi kwiatami. W ten sposób rzekomo zwalczano nazywanie ławników "paprotkami".

"Mieliśmy akcję #paprotka teraz #różowaskrzyneczka. W sumie wolę to niż zajmowanie się czynnościami, które od Ministra Adama Bodnara wymagają poszukiwania podstawy prawnej"

– skomentowała podważana przez "bodnarowców" przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Czy Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje projekt penalizacji dyskryminacji „osób menstruujących”? Czy będzie projekt ustawy o zwalczaniu „wykluczenia menstruacyjnego”? Temat chyba ważny skoro powstał film na oficjalnym koncie MS

– napisał z kolei adwokat Bartosz Lewandowski, obrońca zatrzymanego niedawno - mimo międzynarodowego immunitetu - posła Marcina Romanowskiego.

Bodnarowcy rozwiązują największe problemy ludzkości i chwała im ale: Czy owe osoby z MS (uff, że nie kobiety) aż tak źle zarabiają? Czy skrzynki wstawiono też do toalet męskich, a w ogóle co z toaletami dla 84 innych płci? Daleko Wam jeszcze do demokratycznych USA. Wstydźcie się!

– stwierdził odwołany z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości sędzia Łukasz Piebiak.

Nagranie komentują też i inni internauci. Wskazują m.in., że rzekomo zwalczane "wykluczenie menstruacyjne" jest obecnie stosowane przez wymiar sprawiedliwości jako element tortur. Chodzi o urzędniczki resortu sprawiedliwości zatrzymane w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Według najnowszych doniesień obu kobietom nie przekazywane są paczki higieniczne.


 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Ministerstwo Sprawiedliwości #Adam Bodnar