Gdyby Prawo i Sprawiedliwość utrzymało władzę po jesiennych wyborach, wówczas premierem - zdaniem blisko połowy Polaków - powinien wciąż być Mateusz Morawiecki - tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu". Co czwarty ankietowany na stanowisku szefa rządu widziałby prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, a tylko nieco ponad 10 proc. respondentów - Beatę Szydło.
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, a w sondażowych prognozach niezmiennie liderem pozostaje partia rządząca, która - według badań - może liczyć na poparcie na poziomie ponad 40 proc. PiS wydaje się więc faworytem jesiennych wyborów. Na zlecenie "Super Expressu" Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż, w którym zapytano Polaków, którego polityka Prawa i Sprawiedliwości widzieliby na stanowisku premiera, gdyby po październikowych głosowaniach PiS utrzymał władzę w kraju.
46 proc. respondentów odpowiedziało, że powinien być to obecny premier Mateusz Morawiecki. Niespełna co czwarty ankietowany (23 proc.), na fotelu prezesa Rady Ministrów widziałby szefa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Za byłą premier Beatą Szydło opowiedziało się 11 proc. ankietowanych. Kilka procent ankietowanych chciałoby szefowania rządowi przez Zbigniewa Ziobrę lub Jarosława Gowina. 9 proc. badanych odpowiedziało, że widziałoby na fotelu premiera innego polityka.
Sondaż przez Instytut Badań Pollster w dniach 6-7.08.2019 roku na próbie 1063 dorosłych Polaków.
Mateusz Morawiecki objął stanowisko premiera polskiego rządu 11 grudnia 2017 r., zastępując na tym stanowisko Beatę Szydło, w której gabinecie pełnił funkcję ministra rozwoju, a potem także ministra finansów. Morawiecki jest autorem Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, stanowiącej przyjęty w 2016 r. plan gospodarczy dla Polski.