Dzisiaj w Sejmie prezydent RP Andrzej Duda wygłosił mocne orędzie, w którym wypunktował działania rządzącej od 10 miesięcy koalicji. Po zakończeniu orędzia na mównicę wszedł szef rządu Donald Tusk.
Posłowie PiS w pewnym momencie wyszli z sali. Obszerne polityczne wystąpienie można traktować jako głos w debacie po orędziu prezydenta, a to - jest niezgodne z konstytucją.
Kolejny raz #Koalicja13Grudnia łamie konstytucję!
— Sylwester Tułajew (@Tulajew) October 16, 2024
Dokładnie art 140: „Orędzia nie czyni się przedmiotem debaty”.
Stop PatoWładzy! ✌️🇵🇱
W wypowiedzi Tuska nie zabrakło knajackich aluzji.
- 15 października ludzie poszli do wyborów, a wcześniej wyszli na ulice, bo też dokładnie wiedzieli, gdzie PiS i prezydent mają Konstytucję i praworządność. Prezydent powiedział dzisiaj, że praworządność ma w sercu. Nie będę spekulował, gdzie ma praworządność i Konstytucję, ale na pewno nie w sercu
- rzucił Tusk.
Chwilę później wypalił:
- Ja wiem, że ci, co teraz wyszli, to są specjaliści w odwracaniu kota ogonem… jeden zwłaszcza.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
            ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            