Katecheci nie zgadzają się na walkę z religią w szkołach poprzez ograniczanie jej nauczania. Powiadomili Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu i szykują obywatelski projekt ustawy.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich (SKŚ) przekazało, że wczoraj wysłało do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu "skargę na rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, ponieważ ścieżka prawna w Polsce została wyczerpana".
Jednocześnie SKŚ poinformowało, że zainicjowało powstanie Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy Ustawodawczej "Ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy - Prawo Oświatowe".
Członkowie powstającego Komitetu złożyli w Biurze Podawczym Sejmu 19 marca br. zawiadomienie do Marszałka Sejmu o jego rejestrację. Marszałek Sejmu ma 14 dni na wydanie postanowienia o przyjęciu zawiadomienia o powstaniu KOIU. Przypuszczamy, że nastąpi to najpóźniej 2 kwietnia br. Zaraz potem ruszy zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który nosi potoczną nazwę - Tak dla lekcji religii i etyki w szkole
– poinformowali katecheci.
Zgodnie z przepisami, podpisów musi być co najmniej 100 tys., żeby projekt mógł być formalnie zgłoszony w Sejmie jako projekt obywatelski. Komitet inicjatywy ma na to trzy miesiące.
Projekt przygotowany został dla stowarzyszenia przez Instytut Ordo Iuris, o czym na początku marca poinformował rzecznik SKŚ Dariusz Kwiecień. Dotyczy on nowelizacji ustawy o systemie oświaty i ustawy Prawo oświatowe.
SKŚ zaproponowało, by obowiązkowe były dwie godziny religii i etyki w tygodniu. Wymiar mógłby być zmniejszony do jednej godziny tygodniowo jedynie za zgodą właściwego biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego oraz władz zwierzchnich właściwego kościoła lub innego związku wyznaniowego. Lekcje miałyby być obowiązkowe w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych - z wyjątkiem szkół dla dorosłych. Rodzic lub pełnoletni uczeń musiałby do 10 lipca każdego roku złożyć oświadczenie o uczęszczaniu na religię zamiast na etykę lub odwrotnie. Mógłby też uczęszczać na oba zajęcia. Regulacje dotyczyłyby szkół publicznych, niepublicznych i prywatnych.
Katecheci chcą też m.in., żeby ocena z lekcji religii lub etyki była umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen.
Autorzy przekonują, że szkoła – będąca drugą po rodzinie wspólnotą, w której dzieci i młodzież spędzają znaczną część dnia - ma realny wpływ na wychowanie przyszłych pokoleń. "Dokonane zmiany w rozporządzeniu z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach przez Minister Edukacji Barbarę Nowacką, ograniczają młodzieży szansę na rozwój w duchu wyznawanych przez społeczeństwo wartości" - ocenili katecheci.
Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer negatywnie oceniła projekt. "Jesteśmy przeciwni" - zaznaczyła.