Co z lekcjami religii w szkołach? Stanowczy sprzeciw Kościoła dotyczący propozycji rządu Tuska
Dyskusja na temat nauczania religii w szkołach ponownie się zaostrzyła. Tym razem powodem sporu są proponowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmiany w organizacji lekcji religii, które spotkały się z zdecydowanym sprzeciwem Kościoła katolickiego. Są już pierwsze wnioski po spotkaniu obu stron.
Rząd walczy z religią w szkołach
Po tym, jak władzę w Polsce przejął Donald Tusk, jego rząd rozpoczął walkę z religią w szkołach. Wczoraj odbyło się spotkanie strony kościelnej z wiceminister edukacji Katarzyną Lubnauer. W trakcie spotkania omawiano projekt nowelizacji rozporządzenia MEN, który zakłada zmniejszenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo oraz przewiduje, że lekcje te będą się odbywały przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Obecnie nauka religii w publicznych szkołach jest nieobowiązkowa i odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Zaproponowane zmiany są w trakcie konsultacji.
Głównym przedmiotem sporu jest liczba godzin przeznaczonych na naukę religii. MEN proponuje zmniejszenie liczby tych godzin do jednej tygodniowo oraz przeniesienie zajęć na godziny przed lub po obowiązkowych lekcjach. Kościół domaga się utrzymania obecnego stanu, czyli dwóch godzin tygodniowo i prowadzenia zajęć w ramach normalnego planu lekcji.
Kolejną kontrowersyjną kwestią jest możliwość łączenia w grupy uczniów z różnych klas i poziomów edukacyjnych podczas lekcji religii. Episkopat uważa, że takie rozwiązanie utrudnia skuteczne prowadzenie zajęć i odbiera uczniom prawo do dostępu do odpowiednio przygotowanych treści. Kościół zarzuca również MEN, że proponowane zmiany wprowadzane są bez odpowiednich konsultacji ze stroną kościelną, co jego zdaniem jest niezgodne z obowiązującymi przepisami.
Episkopat podkreśla, że religia jest ważnym elementem wychowania i ma prawo do pełnego realizowania swojego programu. Zmniejszenie liczby godzin oraz modyfikacja sposobu prowadzenia zajęć utrudniają skuteczne przekazywanie wiedzy religijnej i wartości chrześcijańskich.
Strona kościelna przedstawiła swój sprzeciw i wątpliwości odnoszące się do projektu zmian w tym rozporządzeniu, zwłaszcza zmniejszenia liczby godzin religii na wszystkich poziomach nauczania szkolnego o połowę, a także rezygnacji z obecnego w rozporządzeniu zapisu konkordatowego, stanowiącego, że lekcje religii odbywają się w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych (art. 12, pkt. 1), przez zastąpienie go sztywną zasadą, że lekcje te będą się odbywać przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych
– podkreślił episkopat w wydanym komunikacie.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
