- Nie mam wątpliwości co do tego, że to starcie o prezydenturę będzie również starciem o przyszłość Polski, o suwerenność. Karol Nawrocki to Polska suwerenna, dostatnia, a nie Polska w łapach bezbronnej, a zarazem bardzo utrudniającej życie brukselskiej biurokracji i podporządkowana racjom niemieckim - powiedział Mateusz Morawiecki, poseł PiS w trakcie wydania specjalnego na antenie stacji.
Dziś w Szeligach odbędzie się konferencja programowa Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta RP popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. W trakcie wydania specjalnego na antenie TV Republika Mateusz Morawiecki mówił o ogromnym znaczeniu wyborów prezydenckich 18 maja.
"Trudno wyobrazić sobie dyskusję o tym, kto będzie lepszym prezydentem, bez analizy wizji wobec najważniejszych problemów świata. Dzisiaj ten porządek jest układany na nowo. Donald Tusk w tym czasie wypycha Stany Zjednoczone z Europy. To jest gorzej niż zbrodnia, to błąd, jak mawiał klasyk. To oznacza, że pozostaniemy jedynie w sojuszu z bezbronną Europą. W naszym interesie jest utrzymywać jedność transatlantycką między Stanami Zjednoczonymi a Europą, ponieważ leży to także w interesie Europy"
– powiedział.
Morawiecki wskazał, iż "nie ma wątpliwości co do tego, że to starcie o prezydenturę będzie również starciem o przyszłość Polski, o suwerenność".
"Karol Nawrocki to Polska suwerenna, dostatnia, a nie Polska w łapach bezbronnej, a zarazem bardzo utrudniającej życie brukselskiej biurokracji i podporządkowana racjom niemieckim, tak jak Rafał Trzaskowski od wielu lat dawał temu wyraz, chociażby mówiąc o tym, że po co nam CPK, przecież będziemy mieli w Berlinie"
– podkreślił.
Polityk skomentował też ostatnie działania Donalda Tuska.
"Ja widzę, że on realizuje cudzą agendę. Mogę tylko się domyślać, jaką. Widzę, że realizuje agendę, która jest bardzo niebezpieczna dla Polski, dlatego przed tym przestrzegam. Przybyłem na tę konwencję programową prosto z Międzynarodowego Forum ds. Bezpieczeństwa w Szwajcarii. Tam praktycznie wszyscy – Brytyjczycy, Amerykanie, Niemcy, Francuzi, podkreślają wagę sojuszu transatlantyckiego, podkreślają rolę Stanów Zjednoczonych, ale jednocześnie też wzywają tę Europę, która opierając się na mglistych wyobrażeniach co do własnej siły, do tego, aby się zbroiła, by była rzeczywiście realną przeciwwagą dla Rosji"
– oświadczył Morawiecki.