Prokuratura zarzuca politykom, że ci nie zastosowali się do prawomocnego wyroku sądu o zakazie pełnienia funkcji publicznych i pod koniec grudnia 2023 r. i rzekomo bezprawnie wykonywali mandaty posłów.
W związku z tym na początku kwietnia Parlament Europejski uchylił Wąsikowi i Kamińskiemu immunitety. Prok. Skiba - rzecznik prowadzącej sprawę Prokuratury Okręgowej w Warszawie - poinformował z kolei, że obu polityków wezwano na 24 czerwca.
Kamiński po wysłuchaniu przed komisją prawną Parlamentu Europejskiego pod koniec stycznia br. - które było jednym z etapów procesu w PE - powiedział dziennikarzom, że wniosek prokuratury ws. odebrania mu immunitetu jest całkowicie bezzasadny i służy "wyłącznie represjonowaniu (go) jako osoby związanej z demokratyczną opozycją" w Polsce.
Podobną opinię wyraził Wąsik po swoim wysłuchaniu przed komisją prawną w lutym br. - Sprawowaliśmy mandat, a stawianie zarzutów posłom za to, że głosowali i uczestniczyli w pracach parlamentu jest po prostu działaniem politycznym - powiedział wówczas Wąsik dziennikarzom w Brukseli.
W lipcu 2024 r. PG skierował wnioski o uchylenie immunitetu Wąsikowi i Kamińskiemu. Prokuratura zakomunikowała, że "zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dostarczył podstawy do ustalenia", że Kamiński i Wąsik, pomimo orzeczonego wobec nich prawomocnego zakazu pełnienia funkcji publicznych, nie zastosowali się do niego i wykonywali mandaty posłów poprzez wzięcie udziału w obradach Sejmu 21 grudnia 2023 r. w tym w głosowaniach numer 141-147 oraz poprzez udział 28 grudnia 2023 r. w posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych".