- Obawiam się, że w polskim Sejmie zwycięży Rosja - powiedział w trakcie dyskusji nad odwołaniem członków komisji do spraw zbadani rosyjskich wpływów w Polsce lider Kukiz'15, Paweł Kukiz. Opowiedział też, co spotkało jednego z ekspertów, który pracował w organie.
W swoim wystąpieniu Kukiz stwierdził, że jeden z członków komisji będzie zadowolony z jego odwołania. To za sprawą hejtu, jakiego miał doświadczyć w związku ze swoją pracą. Jak przekazał lider Kukiz'15, członek, o którym mowa, znalazł się w komisji z poparciem jego ugrupowania.
- Spotkał się z hejtem, groźbami skierowanymi w stronę jego rodziny. Dzwonił do mnie, pisał SMS-y. Mam te SMS-y, jakby państwo byli ciekawi - powiedział.
Odniósł się też do słów ministra Mariusza Błaszczaka, który występował przed nim. Szef MON wyraził nadzieję, że ostatecznie prawda zwycięży.
"Ja też mam taką nadzieję. Natomiast dzisiaj obawiam się, że w polskim Sejmie zwycięży Rosja"