Dziś rano, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, poseł PiS Janusz Kowalski, pojawił się pod siedzibą Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Celem wizyty była interwencja poselska, a także złożenie - jak przyznał polityk - kilkudziesięciu pytań. Parlamentarzysty nie wpuszczono do środka.
Wczoraj w mediach społecznościowych, Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że dnia kolejnego - czyli dziś, we wtorek, uda się do siedziby Fundacji Jerzego Owsiaka, w ramach interwencji poselskich.
Udam się do siedziby WOŚP po to, aby w ramach kontroli poselskiej wydatkowania pieniędzy Polaków i polskiego państwa (w tym spółek skarbu państwa) ustalić co się dzieje z pieniędzmi dla powodzian.
Szanowni Państwo! We wtorek 28 stycznia o godz. 10.00 udam się do siedziby @fundacjawosp w Warszawie po to, aby w ramach kontroli poselskiej wydatkowania pieniędzy Polaków i polskiego państwa (w tym spółek skarbu państwa) ustalić co się dzieje z pieniędzmy dla powodzion.
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) January 25, 2025
W…
I faktycznie, dziś około godz. 10, polityk pojawił się pod siedzibą Fundacji WOŚP w Warszawie.
"Zgodnie z uprawnieniami wynikającymi z ustawy o wykonywaniu mandatu posła, na mocy art. 20 tej ustawy, rozpoczynam dzisiaj interwencję poselską w organizacji społecznej - Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po to, aby odpowiedzieć na pytania nurtujące wiele milionów polskich rodzin - a szczególnie tych rodzin, które są poszkodowane powodzią. Do fundacji WOŚP zostały przekazane ogromne pieniądze, kilkadziesiąt milionów złotych, o których wiemy - na pomoc powodzianom. Wczoraj Mateusz Morawiecki był na terenach poszkodowanych powodzią. Cały czas pytania dotyczące tego, kiedy pomoc nadejdzie. Są to pytania wciąż aktualne"
Zobacz: Powodzianie płacą po 4000 złotych za prąd. Morawiecki apeluje do Tuska: Ruszcie się z tej Warszawy!
Tłumacząc dalej, Kowalski wskazał, że przeprowadza interwencję również po to, "aby mieć świadomość tego, że zgodnie z ustawą o pożytku publicznym, o organizacjach, Fundacja WOŚP wykonuje zadania publiczne".
W związku z tym, do nich też będzie mieć zastosowanie tryb wynikający z tej ustawy, polegający na tym, że złożę również kilkadziesiąt zapytań. Fundacja prezesa Jerzego Owsiaka musi mi na te pytania bardzo szczegółowo odpowiedzieć. Są to pytania właśnie związane z tym, w jaki sposób WOŚP realizuje zadania publiczne, związane m.in. z pomocą powodzianom, jak rozliczane są pieniądze Polaków. Proszę pamiętać, że Fundacja WOŚP korzysta z mechanizmu, który umożliwia przekazywanie jej 1,5 proc. podatku. W związku z tym, te pieniądze nie trafiają do budżetu państwa, a do WOŚP.
Wyraził również nadzieję na to, że Jerzy Owsiak odpowie na jego pytania. A jest ich, jak mówił, kilkadziesiąt.
"Pytania dotyczą również tego o to, z jakimi podmiotami od września 2024 roku - Fundacja WOŚP zawarła umowy dotyczące pomocy powodzianom. Jakie pieniądze Fundacja otrzymała. Ile z nich zostało wydatkowych, przez kogo i w jakiej procedurze: jawnej, transparentnej? I gdzie, do kogo, te pieniądze trafiły. I czy przypadkiem nie jest też tak, że część z nich wciąż nie jest wydatkowana"
Nie jest źle, procedura formalna ruszyła. Od dziś są 14 dni na odpowiedź. Ufam, że po tym materiale, pan Jerzy Owsiak przemyśli sprawę. Jestem w każdej chwili dostępny. Zwrócę się jeszcze dzisiaj mailem z uprzejmą prośbę o spotkanie z Jerzym Owsiakiem, gdyby były jakieś wątpliwości, co do pytań, które są publicznie dostępne na moim profilu na platformie X. Jestem przekonany, że w ciągu 14 dni zostaną mi udzielone te informacje.
W związku z faktem, że Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy realizuje zadania publiczne w rozumieniu ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie w trakcie swojej kontroli i interwencji poselskiej, którą rozpoczynam dzisiaj o godzinie 10.00, zwrócę się do…
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) January 28, 2025