- Szybko, wygodnie i anonimowo zgłosisz każdy incydent dywersji, a przede wszystkim próbę werbowania przez obce służby - zachwalał w najnowszym nagraniu Jacek Dobrzyński. Rzecznik ministra koordynatora zachęcał do korzystania ze stworzonego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego chatbota do zgłaszania przypadków dywersji w komunikatorze Telegram.
Nie do końca wiadomo, jaki jest adres chatbota ponieważ na nagraniu i we wpisie w mediach społecznościowych podano dwa różne adresy (mimo edycji wpisu nie zmieniono nazwy na poprawną).
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego stworzyła specjalnego chatbota do zgłaszania przypadków dywersji w komunikatorze Telegram. Szybko, wygodnie i anonimowo zgłosisz do tam każdy incydent dywersji, ⁰a przede wszystkim próbę werbowania przez obce służby. Chatbot poprowadzi Cię… pic.twitter.com/uitWngEla0
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) December 18, 2025
Eksperci ostrzegają
Problem pojawia się także w związku z samym komunikatorem. Wiadomo, że rosyjskie służby chętnie korzystają z Telegrama werbując młodych ludzi do prostych, często jednorazowych zadań wywiadowczych. Z ujawnionych korespondencji wynika, że komunikacja na tym nie do końca szyfrowanym komunikatorze odbywała się również w przypadku aktów dywersji w Polsce.
"Telegram, popularny komunikator, w rzeczywistości bardziej przypomina nieszyfrowany serwis społecznościowy niż bezpieczne narzędzie do komunikacji. Grupy i kanały na Telegramie, nawet te prywatne, nie są szyfrowane end-to-end, co oznacza, że treści mogą być odczytane przez pracowników Telegrama lub osoby, które przejmą jego infrastrukturę" - czytamy na portalu niebezpiecznik.pl.
Eksperci wyjaśnili, że "nawet jeśli nie wymieniasz na Telegramie wrażliwych informacji, aplikacja zbiera dużo metadanych, które mogą ujawniać twoją lokalizację, z kim rozmawiasz i kiedy". Obala to podawaną przez Dobrzyńskiego wersję o zachowaniu anonimowości zgłaszającego.
Czyj jest Telegram?
Założycielem Telegrama jest rosyjski przedsiębiorca Paweł Durow. W portfolio jego firm jest portal społecznościowy "WKontaktie" (VK), odpowiednik amerykańskiego Facebooka, stąd nadano mu przydomek rosyjskiego Zuckerberga.
Komunikator Durowa znany jest w Europie z kolportowania nielegalnych treści - propaganda radykalnych grup, materiały z dziecięcą pornografią i wykorzystywaniem seksualnym nieletnich, jak również ułatwianie handlu zakazanymi substancjami medycznymi.
"Telegram używa własnego protokołu szyfrowania MTProto, który nie jest uważany za bezpieczny przez kryptologów. Większość komunikacji na Telegramie nie zapewnia prywatności, co stwarza poważne zagrożenia dla użytkowników " - informowali dalej.