W sobotę przed godz. 13 w Przysusze (Mazowieckie) rozpoczął się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Delegaci mają wybrać m.in. prezesa ugrupowania, ponadto ma dojść do przebudowania i otwarcia decyzyjnych gremiów partii na polityków młodej generacji.
Jako pierwszy, głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński.
Na wstępie wymienił delegatów z poprzednich kongresów, którzy już odeszli.
- To świętej pamięci Anna Drewniak z Warszawy, Kazimierz Węgrzyn z Krosna, Bogdan Muchnowski ze Słupska oraz Jerzy Czerwiński z Opola - wymieniał.
Zanim jednak zebrani oddali hołd zmarłym, Kaczyński wspomniał o jeszcze jednej osobie.
- W tym momencie nie mogę nie wspomnieć o osobie, która nigdy nie była delegatem, ale odegrała w dziejach naszego środowiska politycznego ogromną rolę. Która zginęła w wyniku działań tej władzy. To Barbara Skrzypek
- przyznał polityk.
- Chciałbym, żeby ten hołd dotyczył także jej - zwrócił się do zgromadzonych prezes PiS, po czym uczczono zmarłych minutą ciszy.
Pamiętamy 🙏 #ZawszeZaPolską pic.twitter.com/rNPjYcXzET
— Jadwiga Wiśniewska (@j_wisniewska) June 28, 2025