Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Internauci miażdżą wpis PO wymierzony w autorów "Resetu". "Tuska musiał boleć ten program"

Platforma Obywatelska opublikowała na platformie X komunikat o treści: "Zatrzymaliśmy działanie tej machiny propagandowej!". W ten sposób chwali "Gazetę Wyborczą", która opisała w poniedziałek rzekome zarobki twórców filmu emitowanego w zeszłym roku w TVP serialu, pt. "Reset". Tym samym PO wystawiła się na miażdżącą krytykę komentatorów platformy. "Tuska musiał boleć ten program, że go od razu usunął jak nielegalnie przejął telewizję" - czytamy w opiniach pod partyjnym wpisem.

dz

Platforma Obywatelska powołuje się na media, czyli "Gazetę Wyborczą" i donosi, że "propagandowy serial upolitycznionej TVP kosztował ponad 5,5 mln złotych". Pomijając bardzo swobodne wyliczenia autora tekstu, Wojciecha Czuchnowskiego, Platforma daje w ten sposób do zrozumienia, że przejmując siłowo media, rząd "13 grudnia" powstrzymał produkcję podobnych filmów. 

Reklama

Niepodległość nie ma ceny 

Wpis zamieszczony na profilu PO został mocno skrytykowany przez internautów. Jeden z nich przyznał, że serial autorstwa Sławomira Cenckiewicza i Michała Rachonia był rzetelny i wiarygodny, bo gdyby taki nie był premier Donald Tusk i szef dyplomacji Radosław Sikorski zdążyliby już wytoczyć autorom procesy sądowe.   

To musiało zaboleć

Jeden z komentatorów wskazał również, że serial został natychmiast po przejęciu TVP usunięty z archiwum telewizji, ponieważ musiał szczególnie boleć premiera.   

Tego Tuskowi nikt nie odbierze

Zastanawiano się też, dlaczego obecna władza chwali się cenzurą niczym w Rosji czy na Białorusi. "Ostro Was odkleiło" - określa całą sytuację jeden z komentatorów. 

Wreszcie, przytoczono wypowiedź Donalda Tuska, której nikt mu nie odbierze i która może tłumaczyć przypisywany mu lęk przed serialem "Reset". Jeszcze z czasów, gdy rosyjskie media pisały o nim: "nasz człowiek w Warszawie.  

 

 

 

dz

Reklama