Hanna Gronkiewicz-Waltz poszła do TVN24. Chciała pomóc kandydatowi Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy – ale coś jej nie wyszło. Poruszyła temat, w którym – delikatnie mówiąc – Rafał Trzaskowski poległ. W sieci już natrząsają się z tej wpadki.
Rafał Trzaskowski dwoi się i troi, by pokazać się z jak najlepszej strony przed wyborami samorządowymi. Ludzie pamiętają go jednak wyłącznie z kolejnych wpadek, tych mniej i bardziej spektakularnych. A o to nie trudno, bo kandydat PO i .N potyka się niemal na każdym kroku.
Nóż w plecy wbiła mu tym razem… Hanna Gronkiewicz-Waltz. Obecna włodarz Warszawy, choć uważa, że Trzaskowski jest najlepszym kandydatem w wyścigu o fotel prezydenta, jednak sama powiedziała, że miasto trzeba znać, np. poprzez znajomość dzielnic. A tu Trzaskowski poległ.
Jednym słowem wydaje mi się, że trzeba Warszawę przede wszystkim czuć, w sensie powiedziałabym mieszkańców, znajomości dzielnic
– mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Wobec tego przypomniano fragment nagrania ze spotkania z kandydatem PO i .N na prezydenta Warszawy. Mówił o tym, że nie zna dzielnic Warszawy…
HGW BEZLITOSNA DLA TRZASKOWSKIEGO! ??
— Trzaskowski jak Komorowski (@Czaskowski) 13 sierpnia 2018
Obecna prezydent Warszawy uważa, że @trzaskowski_ to najlepszy kandydat, ale sama przyznaje: Warszawę trzeba czuć, np. znajomością dzielnic.
A więc przypomnijmy, co Rafau mówił o dzielnicach i byłej dziewczynie ?#Trzaskowski2018 pic.twitter.com/LOHHa0T7zm