GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Grodzki straszy Pęka sądem, ten przypomina... licznik Niezalezna.pl. "Na niego czekają już od ponad roku"

Nie milknie dyskusja nt. słów Tomasza Grodzkiego, o finansowaniu przez Polskę reżimu Putina. Wicemarszałek Marek Pęk, stwierdził, że słowa marszałka Grodzkiego mają znamiona zdrady stanu. Grodzki z kolei postraszył sądem. Więc Pęk przypomina, że marszałek ma już tam sprawy do załatwienia.

Warszawa, 6.08.20. Uroczystosc przyjecia zwerzchnictwa Prezydenta RP nad Silami Zbrojnymi RP; Tomasz Grodzki
Warszawa, 6.08.20. Uroczystosc przyjecia zwerzchnictwa Prezydenta RP nad Silami Zbrojnymi RP; Tomasz Grodzki
fot. Aleksiej Witwicki

W piątek Grodzki zamieścił na Twitterze nagranie, skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy, w którym m.in. przepraszał, że "niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś" i że "nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów".

"W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi"

- starał się przekonać marszałek Senatu.

W reakcji na tę wypowiedź Marek Pęk ocenił w poniedziałek, że wypowiedź, w której Grodzki przypisuje odpowiedzialność Polsce za wspieranie reżimu Władimira Putina, "wypełnia znamiona zdrady polskiej racji stanu" i zapowiedział złożenie wniosku o odwołanie marszałka z funkcji.

Może najwyższy czas na spotkanie w sądzie?

Grodzki stwierdził w środę, że jeżeli zdradą ktoś nazywa opowiadanie się za jak najszybszym zakończeniem wojny i jak najostrzejszym potraktowaniem Rosji, to jest odwracanie kota ogonem. Dodał, że jeżeli wicemarszałek Pęk będzie to powtarzał, to "spotkamy się w sądzie".

"Marszałkowi Grodzkiemu, który straszy mnie sądem przypomnę, że w sądzie czekają na niego już od ponad roku, a dokładnie od 374 dni.... #LicznikGrodzkiego"

- ripostował na Twitterze Pęk nawiązując do wniosku o uchylenie immunitetu Grodzkiemu, który od ponad roku nie został rozpatrzony.

Licznik Grodzkiego

Tomasz Grodzki wciąż unika odpowiedzialności ws. tzw. afery kopertowej, chowając się za immunitetem, którego uchylenia domaga się prokuratura, a którego rozpatrzyć nie chce senacka większość z totalnej opozycji. Nasz portal codziennie przypomina Państwu liczbę dni zwłoki senatorów. To właśnie ten "Licznik Grodzkiego" wybił dziś 374 dni.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Marek Pęk #Grodzki #Licznik Grodzkiego