Domański żąda cięć
Po listopadzie deficyt państwa wyniósł aż 244,9 mld zł. W obecnych realiach dochody budżetu państwa były niższe o ok. 52,7 mld zł (tj. 9,1 proc.) w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego (578,8 mld zł).
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Jednocześnie rząd koalicji 13 grudnia nie umie sobie poradzić z zapaścią w służbie zdrowia. W związku z tym, iż NFZ nie płaci szpitalom za zrealizowane zabiegi, wiele placówek jest zmuszonych do zamykania poszczególnych oddziałów. Z kręgów rządowych pojawiają się też pomysły, aby w ramach oszczędności likwidować porodówki, a porody odbywały się na SOR-ach.
Dodatkowo, trwa wygaszanie najważniejszych inwestycji. Donald Tusk systematycznie publikuje jednak na swoim profilu na portalu X posty, w których chwali się, jak rzekomo pod jego rządami Polska doskonale się rozwija. Ostatnio przekonywał na przykład, że "żyje się lepiej", a ostatnie dwa lata jego rządów "były dobre".
Tymczasem, jak ujawnił portal money.pl, minister finansów Andrzej Domański zwrócił się do przedstawicieli najważniejszych instytucji z prośbą dotyczącą wprowadzenia cięć.
W związku z tym, że na obecnym etapie realizacji budżetu powinny być już znane dane dotyczące stopnia realizacji zadań na rok 2025, proszę o niezwłoczne przeprowadzenie analizy możliwych oszczędności w wydatkach i podjęcie decyzji o blokowaniu planowanych wydatków w systemie Trezor
– pismo o takiej treści skierowała wiceminister finansów Hanna Majszczyk.
Dokument został przekazany na ręce kierowników urzędów naczelnych organów władzy, kontroli, sądownictwa i ochrony prawa, ministrów, kierowników urzędów centralnych, wojewodów i prezesów Samorządowych Kolegiów Odwoławczych.
"Optymalne zarządzanie"
Wskazano w nim również, że "informacje o podjętych decyzjach o blokadach wydatków przez dysponentów umożliwią Ministrowi Finansów skuteczne i najbardziej optymalne zarządzanie płynnością budżetu państwa, szczególnie na końcowym etapie jego realizacji".
Okazuje się, że pismo było dla urzędników poszczególnych resortów sporym zaskoczeniem.
Mamy połowę grudnia, dość późno wyszło to pismo, musieli długo nad nim debatować w resorcie finansów. W zeszłym roku nie dostaliśmy takiego pisma
– powiedział pracownik jednego z ministerstw.