Donald Tusk, szef rządu, nie pojawił się dzisiaj na uroczystej zmianie warty na Placu Piłsudskiego w Warszawie ani na porannych uroczystościach związanych ze Świętem Wojska Polskiego i rocznicą Bitwy Warszawskiej. Joanna Lichocka zwraca uwagę, że Tusk nie pojawiał się na uroczystościach 15 sierpnia od 2010 roku.
Dziś od rana trwają uroczystości związane ze 104. rocznicą Bitwy Warszawskiej oraz Świętem Wojska Polskiego. Rano m.in. prezydent RP Andrzej Duda i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz składali kwiaty pod pomnikami Wincentego Witosa czy marszałka Józefa Piłsudskiego. Obaj też uczestniczyli w uroczystej mszy św., która odbyła się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
O 12.00 prezydent Duda wraz z małżonką, Kosiniak-Kamysz, a także marszałkowie Sejmu i Senatu wzięli udział w uroczystej zmianie warty na Placu Piłsudskiego w Warszawie.
Na wszystkich tych uroczystościach wyraźnie zwracał uwagę brak szefa rządu - Donalda Tuska. Najmocniej dostrzegalne było to podczas ceremonii na Placu Piłsudskiego, gdy najwyższym reprezentantem Rady Ministrów był Władysław Kosiniak-Kamysz, pełniący funkcję wicepremiera.
Joanna Lichocka, poseł PiS, zwróciła uwagę, że Tusk na uroczystościach 15 sierpnia nie był ani razu od 2010 roku.
- Jak wiadomo, symbole dla Kremla mają znaczenie
- dodała.
Donald Tusk nie zamieścił także w mediach społecznościowych żadnego wpisu dotyczącego dzisiejszego dnia - czy to w związku ze świętem żołnierzy, czy rocznicy wiktorii warszawskiej. Arkadiusz Puławski wskazuje, że wpisów odnoszących się do wydarzeń sprzed 104 lat zabrakło także na kontach innych wpływowych polityków obozu rządzącego.
Centrum Informacyjne Rządu podaje, że Donald Tusk weźmie udział w defiladzie. Na 14:25 jest planowane jego wystąpienie.