Nie rozmawiali po francusku. Albo jeżeli rozmawiali, to Macron niewiele zrozumiał - napisał na platformie X polsko-francuski publicysta Daniel Foubert.
Prezydent Francji Emmanuel Macron był w czwartek 12 grudnia z wizytą w Warszawie. Mimo krótkiego pobytu zdążył spotkać się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim.
Ten ostatnio pochwalił się, że "na coś się ten francuski przydaje". W jednym z wpisów relacjonował, że rozmawiali "o przyszłości zjednoczonej Europy i relacji polsko-francuskich. A przy tym dbamy o pamięć o historii". "Przy okazji spotkania z prezydentem Macronem wręczyłem mu niezwykły album przygotowany z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego" - dodał.
Daniel Foubert zwrócił uwagę, że jeżeli już nawet obaj politycy rozmawiali po francusku, to Emmanuel Macron "niewiele zrozumiał". Trzaskowski pochwalił się nagraniem z powitania i fragmentu rozmowy. Jednak tylko pierwsza część była z dźwiękiem.
Nie nie nie. Nie rozmawiali po francusku.
— Daniel Foubert (@d_foubert) December 12, 2024
Albo jeżeli rozmawiali, to Macron niewiele zrozumiał. pic.twitter.com/Pfy2lYeQOs
"Pierwsze zdania pierwszej lekcji A1 z francuskiego, jeżeli ktoś chce: "Bążór" "miło poznać" "jak się masz?" - napisał Foubert.
Adam Czarnecki zwrócił uwagę, że Trzaskowski w aż trzech tweetach pochwalił się spotkaniem z francuską głową państwa. Ten gest jednak nie doczekał się wzajemności ze strony Macrona. Na kontach w mediach społecznościowych próżno szukać informacji o spotkaniu Macron-Trzaskowski.
Pan wrzucił dziś TRZY tweety o tym, że rozmawiał z @EmmanuelMacron po francusku, zaś prezydent Francji nie wrzucił żadnego, że rozmawiał z Panem :(
— Adam Czarnecki (@czardam) December 12, 2024
Acz wiemy, jacy są Ci Francuzi, jak słyszą obcokrajowców mówiących w ich języku 😡😡😡