Nie milknie dyskusja na temat materiału TVN o rzekomym ukrywaniu pedofili przez św. Jana Pawła II. Eksperci wielokrotnie powtarzali, że reportaż został przygotowany w dużej mierze na podstawie materiałów zgromadzonych przez komunistyczną bezpiekę, a autor niedostatecznie należycie podszedł do sprawy krytyki źródeł. Dziś sprawę skomentował szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Zdaniem Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej", swoją wypowiedzią "potwierdził ubeckie fałszywki".
Podczas spotkania z mieszkańcami Katowic Donald Tusk odniósł się do oskarżeń Jana Pawła II o świadome ukrywanie pedofili w kościele. Podkreślił, że najbardziej dotknęło go to, "że wielu ludzi odczuło to jako atak na papieża". "Chciałbym, żebyśmy wszyscy - wierzący, niewierzący, ale ludzie, którzy posługują się etyką, tą podstawową etyką i zdrowym rozsądkiem w życiu, żebyśmy nie dali się nawzajem naszczuć w sprawie pedofili Jana Pawła II, bo sprawy muszą być jakby oczywiste" - mówił Tusk. Ocenił też, że należy rozdzielić zasługi Ojca Świętego od jego domniemywanych win.
Tusk podkreślił, "że nie może być usprawiedliwienia dla pedofili w sutannach i nie może być pedofilia w kościele powodem, żeby kwestionować to, czym był Jan Paweł II w sprawach politycznych, narodowych, jak ważną postacią był w życiu naszego pokolenia".
Temat ataków na Jana Pawła II został dziś poruszony w pokoju zorganizowanym na Twitterze przez Kluby Gazety Polskiej. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz odniósł się bezpośrednio do słów szefa PO.
Powiedział, że to, że Jan Paweł II wiedział o pedofilii, że ją tolerował, nie oznacza, że był mniej wielki. Jaką treść przemycił? To znaczy, że potwierdził wszystkie ubeckie fałszywki na ten temat
Afera pedofilska w Platformie Obywatelskiej jest tykającą bombą. Oni to chcieli przykryć atakiem na Jana Pawła II i użyto tego, co używali Sowieci przeciwko kościołowi - fałszywek SB-cji. Wiadomo, że w co najmniej w przypadku jednego księdza materiały podrobiono, już po tym jak Karol Wojtyła został papieżem. Cel był taki, żeby móc go atakować i kompromitować, ale nikomu nie przyszło do głowy, że zrobią to 30 lat po upadku komunizmu
W internetowym spotkaniu uczestniczył także marszałek senior Antoni Macierewicz. Jego zdaniem, cały atak na Jana Pawła II powinien mieć zgoła inny finał, a konkretnej reakcji wciąż nie ma.
Mam wrażenie i to jest dla mnie szokiem, że to kłamstwo medialne, z którym mamy do czynienia, to oszustwo medialne, ta bezczelność TVN24 i Gazety Wyborczej powinna znaleźć reakcję prawną. To jest po prostu przestępstwo, co oni robią i tak to powinno zostać potraktowane
Według niego, stosunek Polaków do tej sprawy jest jednoznaczny. W jego ocenie, sprawa przypomina otoczkę do zamachu w Smoleńsku. "Polacy nie mają wątpliwości, co do zbrodni smoleńskiej, Polacy nie mają wątpliwości, co do ataku na Jana Pawła II, który jest przestępstwem. Tylko oczekują, że będzie reakcja państwa w obu tych przypadkach" - powiedział.
Jego zdaniem, na atak na Jana Pawła II trzeba patrzeć jak na akcję dezinformacyjną, która ma osłabić narodową jedność. Podkreślił, że państwo polskie jest zagrożone militarnie, dlatego państwo ma obowiązek reagować na tego typu działania.
Społeczność jest jednoznaczna, ale państwo nie podejmuje właściwych działań. To jest jeden z najważniejszych problemów z jakimi mamy do czynienia
— Kluby "Gazety Polskiej" (@KlubyGP) March 19, 2023