Róża Thun jest polską patriotką - przekonywał w środę w mediach poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń. Polityk stanął w obronie swojej partyjnej koleżanki, która ponownie ubiega się o mandat europosła, ponieważ zarzucono jej "antypolskość".
"Praca w Parlamencie Europejskim, to nie jest tak, że pracuje się tylko dla jednego regonu. Pracuje się po pierwsze dla całej Unii Europejskiej, po drugie dla całej Polski, oczywiście reprezentuje się swój region, to znaczy trzeba być wyczulony co dla tego regionu jest specjalnie dobre"
Na antenie tej samej stacji o słowa swojej partyjnej koleżanki został zapytany Mirosław Suchoń. Jego zdaniem wypowiedź Thun wcale nie wskazuje na to, iż polityk jest "antypolska" - a to stwierdził jeden ze słuchaczy.
"Ja muszę głęboko zaprotestować dlatego, że Róża jest polską patriotką"
Swoje twierdzenia poparł nie lada argumentem. Wskazał na standard ładowarek do smarftonów.
"Jeżeli popatrzymy na przykład na taką prostą sprawę, jak ładowarki i gniazda ładowarek przy telefonach, to dzięki właśnie Róży w całej Europie będziemy mogli używać jednego standardu, dzięki czemu, no, to życie nasze stanie się w tym elemencie prostsze i to było działanie na poziomie Brukseli, ale służy także Polakom, bo Polacy przecież są Europejczykami"
Przypomnijmy, iż przedstawicielka partii Szymona Hołowni nie raz pokazywała swoje podejście do patriotyzmu. W niemieckich mediach atakowała Polskę za domaganie się reparacji od Niemiec, na unijnym forum krytykowała swój kraj za brak praworządności, a w listopadzie ub.r. była jedną z dziewięciu polskich polityków, którzy zagłosowali "za" zmianami traktatów Unii Europejskiej.