Który model transformacji energetycznej będzie pan/pani wspierać jako prezydent? Rezygnacja z węgla czy oparcie mixu energetycznego na odnawialnych źródłach czy utrzymanie kopalń oraz rozwój nowoczesnych technologii węglowych, inwestycje w atom oraz odejście od celów unijnej polityki klimatycznej?
Rozpoczynający tę rundę odpowiedzi Krzysztof Stanowski stwierdził z ironią, że dziś poda jedną wersję, a za kilka dni sam sobie zaprzeczy - nawiązując do zmieniających się w tej sprawie poglądów polityków. Poważniej do odpowiedzi podszedł Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS.
- Polska potrzebuje zdecydowanej i mocnej drogi do elektrowni atomowej - powiedział Nawrocki. - Jestem głęboko zawiedziony, że takie projekty jak elektrownia atomowa w Koninie, która miała dawać 10 tys. miejsc pracy, są likwidowane przez rząd Donalda Tuska - stwierdził.
Nawrocki dodał, że polskiego balansu i miksu energetycznego nie wypełnią odnawialne źródła energii. "Droga na atom, a węgiel fedrować, wydobywać i rozwijać Rzeczpospolitą!" - zakończył.
"To musi być na obecnym etapie miks wszystkiego. Wszystkiego nie rozwiąże energia odnawialna, trzeba stawiać na wszystko, także na atom" - stwierdziła kolejna kandydatka Joanna Senyszyn.
- Jak ja się cieszę , że u wszystkich nastąpiło to nawrócenie na atom - powiedział z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - I bardzo dobrze, że chcą robić atom! My dziś potrzebujemy polskiego modelu transformacji energetycznej, nie niemieckiego, nie francuskiego, ale polskiego! (...) Musimy zadbać o to,by Niemcy kupowali w Dino, a nie Polacy w Lidlu albo Rossmanie - stwierdził.
"Polska węglem stoi. Nam węgla starczy na 900 lat, komu to przeszkadza. Dlaczego Niemcy mają otwierać nowe kopalnie, a Polacy mają zamykać? - to z kolei głos Marka Jakubiaka.